PSL, jak przypuszcza politolog dr Bartłomiej Biskup, wstrzyma się zapewne jeszcze trochę z decyzją, bo za mało czasu minęło od wyborów i politycy wciąż jeszcze podchodzą do nich bardzo emocjonalnie.
Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że wyborców stracono już przed wyborami 2015 roku, a nie teraz. Rzeczywiście, jak mówił dr Biskup, już wtedy PiS przejął część elektoratu PSL. Jak stwierdził jednak, wynik PSL w wyborach samorządowych był jednak tradycyjnie dobry, a tymczasem ci ludzie nie głosowali w tych wyborach na KE.
Przyszłość rządu
Trwa rekonstrukcja rządu. - Wymuszają to przepisy, odejście ministrów. To naturalne – mówił gość Jedynki.
Zauważył, że nowi ministrowie będą rządzili stosunkowo krótko – do zbliżających się wyborów. Istotne jest to, że odejście popularnych polityków, tzw. "lokomotyw wyborczych" do PE osłabi też politycznie PiS.
Mowa była również o koncepcji opozycji, by wspólnych kandydatów wystawić do Senatu, "co by się nie działo" w wyborach sejmowych.
W programie była mowa także o konflikcie władz Gdańska i rządu, który proponuje 150 mln zł na muzeum na Westerplatte, a także o instrumencie prowokowania, którą z reguły chętnie stosują skrajne środowiska, bo daje im ona rozgłos medialny.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: W samo południe
Prowadzi: Jerzy Jachowicz
Gość: dr Bartłomiej Biskup (Uniwersytet Warszawski)
Data emisji: 31.05.2019
Godzina emisji: 12.26
agkm