Joe Biden prezydentem USA. Co to oznacza dla Polski?
Wcześniej, na wiecu przed Białym Domem, Donald Trump zachęcał swoich zwolenników, żeby nie poddawali się i nie ustępowali wobec - jak twierdzi odchodzący prezydent - fałszerstw wyborczych.
Prezydent elekt Joe Biden nazwał zamieszki "niemającym precedensu atakiem na amerykańską demokrację". Po wielu godzinach siłom porządkowym udało się zapanować nad sytuacją na Kapitolu, ale nie obyło się bez ofiar. W zamieszkach zginęło 5 osób.
42:08 Cogito 9-01-2021.mp3 Jak zmieniły się Stany Zjednoczone (Gdzie jest Pan Cogito/Jedynka)
To nie jedyne wyzwanie, przed którym stoją Stany Zjednoczone. Cały czas żniwo zbiera COVID-19, a w tle jest konflikt z Chinami. Co więc czeka Amerykę i świat w 2021 roku?
Prof. Lewicki o zamieszkach w Waszyngtonie: jednostkowy, drobny incydent
Wydarzenia na Kapitolu to punkt zwrotny
Prof. Grzegorz Górski, amerykanista, uważa, że to, co wydarzyło się na Kapitolu to pewien punkt zwrotny, do jakiego dochodzi każde mocarstwo. - To, co obserwujemy od początku pandemii, to coś, co przebudowuje Stany Zjednoczone w wymiarze wewnętrznym w sposób bardzo głęboki, a w konsekwencji prędzej czy później będzie wpływać na ich pozycję na świecie - prognozuje. W jego opinii ostatnie lata to dominacja kilku zaledwie koncernów, które kontrolują zarówno gospodarkę, jak i przekaz docierający do przeciętnego obywatela amerykańskiego, a prezydent Donald Trump próbował powstrzymać ten proces. - Część Ameryki próbowała się przeciwko temu buntować, ale ten bunt się nie udał - ocenia amerykanista. Przewiduje, że dojdzie do napięć społecznych, kiedy Demokraci nie zrealizują przedwyborczych obietnic.
Trump nie rozumie, co się stało
Prof. Kazimierz Kik widzi ostatnie wydarzenia w Stanach Zjednoczonych jako - jak to ujął - rozpaczliwy okrzyk sfrustrowanej demokracji. Wyjaśnia, że w ostatnich kilkudziesięciu latach Amerykanów frustrowało zwłaszcza przenoszenie funduszy i środków produkcji poza ich terytorium, głównie do Azji, co prowadziło do rozpadu więzi społecznych. - Klasa średnia praktycznie zanikła. Dlatego sfrustrowane społeczeństwo wybrało sfrustrowanego prezydenta - mówi o wyborze Donalda Trumpa. Na to nakładają się zmiany demograficzne, które spowodują, że już niedługo biali będą mniejszością w społeczeństwie. W ocenie gościa Programu 1 Polskiego Radia Donald Trump nie rozumie tergo, co się stało i - zgodnie z jego zwyczajem - obwinia wszystkich o to, że ukradli mu zwycięstwo. Przewiduje, że Partia Republikańska otrząśnie się z Donalda Trumpa, a on raczej nie utworzy własnej partii.
USA utraciły przywództwo moralne
Dr Kazimierz Szałata, etyk, podkreśla, że Stany Zjednoczone utraciły przywództwo moralne. - Na naszych oczach znika ideał demokracji, bo cały czas odwoływaliśmy się do ideałów społeczeństwa amerykańskiego, uładzonego, praworządnego, społeczeństwa stabilnych struktur społecznych i politycznych i na naszych oczach wszystko to upadło - wyjaśnia. Jego zdaniem zanikło poczucie dobra wspólnego. Etyk obawia się, że w globalnym świecie będzie tracone poczucie pilnowania tego, co najważniejsze na rzecz wolnego rynku i liberalizmu totalnego.
Czytaj także:
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Gdzie jest Pan Cogito
Prowadziła: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Goście: prof. Grzegorz Górski (amerykanista, Kolegium Jagiellońskie w Toruniu), prof. Kazimierz Kik (politolog, Uniwersytet im. Jana Kochanowskiego w Kielcach), dr Kazimierz Szałata (etyk, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie)
Data emisji: 9.01.2021
Godzina emisji: 15.08
ag