03:30 Jedynka/Wolna sobota z Jedynką - 23.10.2021 pisma Andrzej Mańkowski, wicedyrektor wrocławskiego MOPS-u przyznaje, że przed urzędnikami jeszcze długi proces, zanim zmienią swoje wieloletnie nawyki (Jedynka/Wolna sobota z Jedynką)
Często zdarza się, że przy urzędowej korespondencji zastanawiamy się, co autor miał na myśli. - Pisma urzędowe są po prostu nie do ogarnięcia. Przeciętny człowiek, jak się dobrze wczyta, jest w stanie to zrozumieć, ale często potrzeba też pomocy prawnika lub radcy prawnego - twierdzi słuchacz Jedynki. - Trzeba się trochę nagłówkować - przyznaje słuchaczka.
Po gry komputerowe sięga 18 milionów Polaków. "Nie tylko bawią, ale też uczą"
Urzędnikom pomagają językoznawcy
Z urzędniczą nowomową stara się walczyć coraz więcej instytucji. Swój język postanowili uprościć m.in. urzędnicy z MOPS-u we Wrocławiu, którzy o pomoc zwrócili się do Pracowni Prostej Polszczyzny. - Pracownia przygotowała nam wykład, na którym opowiedziała o teorii, jak również pokazała w praktyce, co można zmienić - mówi Anna Bytońska, rzecznik MOPS-u.
- Wiele instytucji pokazało, że to możliwe. Chyba największy postęp poczynił Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Zusowianie od 2016 roku zmieniają zusowszczyznę i zmienili już bardzo dużo - zdradza dr Tomasz Piekot, kierownik Pracowni Prostej Polszczyzny z Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego.
Co trzeba zmienić?
Czy można uzależnić się od seriali? Okazuje się, że bardzo łatwo!
W pismach ważne są zwroty do klienta. Chodzi o to, żeby były one grzeczne i żeby ktoś zwracał się do nas bezpośrednio i mówił "Szanowny Panie albo Szanowna Pani, nie zrobiła Pani tego, to my zrobimy Pani to". - A nie bezosobowo, jakbyśmy chwilę temu przeszli na ty z teściową i mówili, "czy można tego makaronu?", tak jak "należność trzeba uiścić". To jest ten sam język, czyli język nieśmiałego zięcia czy synowej - wyjaśnia dr Tomasz Piekot.
Warto też wyrzucić ze słownika wiele utartych sformułowań, takich jak "posiadać" czy "dokonania". Najważniejsze jest jednak uproszczenie konstrukcji tekstu.
- Walczymy przede wszystkim o inną konstrukcję pisma. Tak, żeby pismo zaczynało się od najważniejszych informacji i żeby miało duży tytuł, aby od razu wiedzieć, kiedy wyciągamy je ze skrzynki pocztowej, w jakiej sprawie do nas piszą. Walczymy też, żeby zdania były krótsze - słyszymy.
Andrzej Mańkowski, wicedyrektor wrocławskiego MOPS-u przyznaje, że przed urzędnikami jeszcze długi proces, zanim zmienią swoje wieloletnie nawyki.
- Będziemy mieć 40 koordynatorów, którzy przejdą pogłębione szkolenia, zakończone egzaminem i certyfikatem. Dopiero oni zaczną nas bardzo konkretnie i na naszych błędach uczyć, jak zmieniać pisma. Chcemy je zmieniać, ponieważ nasi klienci są tego warci, aby współpraca wyglądała bardzo dobrze - zauważa Andrzej Mańkowski.
Czytaj także:
***
Tytuł audycji: Wolna sobota z Jedynką
Prowadzili: Daniel Wydrych, Patryk Michalski
Materiał: Justyna Kościelna (Radio Wrocław)
Data emisji: 23.10.2021
Godzina emisji: 7.41
DS