W imieniu prezydenta RP Andrzeja Dudy konsul generalny w Grodnie Jarosław Książek wręczył w sobotę odznaczenia kombatantom AK z Grodzieńszczyzny. W uroczystości wzięła udział wicemarszałek Senatu Maria Koc.
Decyzją prezydenta Krzyżem z Mieczami Orderu Krzyża Niepodległości nagrodzono pięciu kombatantów Armii Krajowej z Grodzieńszczyzny, w tym jednego z nich – pośmiertnie.
- Jak wielu innych musieli odłożyć swoje marzenia, by walczyć o Polskę – mówiła Koc.
Wskazała jednak, że polscy żołnierze z terenów dzisiejszej Grodzieńszczyzny nie mogli cieszyć się wolną Polską. - Konferencja w Jałcie przekreśliła ich plany, przez lata musieli pokutować za nie swoje winy – powiedziała marszałek. - Granica się oddaliła, wy byliście z dala od Polski, ale wasza walka przyniosła nam wolność – podkreśliła.
W uroczystości wzięli udział także ambasador RP na Białorusi Artur Michalski, attache obrony Arkadiusz Szwec i inni polscy dyplomaci, a także grodzieńscy Polacy i goście z Polski. - To symbol, ale symbole są bardzo potrzebne. Wszyscy powinni pamiętać o waszym wielkim wkładzie w wolność Polski – mówił konsul generalny w Grodnie Jarosław Książek.
Podkreślił, że państwo polskie pamięta o wszystkich, którzy walczyli o jego wolność, a dyplomaci na Białorusi będą wspierać tamtejszych kombatantów.
"Marzyliśmy o tym, żeby przeżyć łagry"
- Cieszymy się, że Polska jest wolna, chociaż nie mamy jej na co dzień – powiedziała pułkownik Weronika Sebastianowicz, szefowa Stowarzyszenia Kombatantów AK przy Związku Polaków na Białorusi. - Marzyliśmy o tym, żeby przeżyć łagry i zsyłki stalinowskie. Nie wszystkim się to udało, ale my przeżyliśmy. Marzyliśmy o wolnej Polsce. Ona jest, żyje i będzie żyć – mówiła Sebastianowicz. Odznaczenia otrzymali Edward Akuszewicz, Walenty Makusz, Franciszek Szamrej, Alfred Szota i – pośmiertnie – Władysław Obuchowski.
Wicemarszałek Koc powiedziała Polskiemu Radiu, że odznaczeni kombatanci to bardzo odważni żołnierze Armii Krajowej, którzy po wojnie musieli żyć poza granicami kraju. Jednak pozostali polskimi patriotami i Polskę mają ciągle w swoim sercu.
- To są nasi bohaterowie. Im zawdzięczamy wolność . Bo to, że Polska jest teraz krajem wolnym i niepodległym to zawdzięczamy także tym żołnierzom którzy o tę wolność i niepodległość walczyli w czasie drugiej wojny światowej także tutaj na Grodzieńszczyźnie - powiedziała wicemarszałek.
Po uroczystościach weterani AK wraz z wicemarszałek Senatu Marią Koc uczestniczyli w Narodowym Czytaniu "Przedwiośnia”.
PAP/IAR/agkm