Raport Białoruś

Noc pamięci zbrodni NKWD. Ofiarami było nawet 1,6 miliona Białorusinów

Ostatnia aktualizacja: 30.10.2018 17:00
"Noc rozstrzelanych poetów”, doroczne spotkanie upamiętniające ofiary represji z 1937 r. - białoruskich literatów i przedstawicieli inteligencji – odbyło się w nocy z poniedziałku na wtorek w Kuropatach, miejscu kaźni ofiar NKWD. Przed budynkiem KGB w Mińsku odbył się też tzw. Łańcuch Pamięci w Mińsku. 
W suterenach KGB zamordowano w nocy z 29 na 30 października 1937 roku kwiat białoruskiej inteligencji
W suterenach KGB zamordowano w nocy z 29 na 30 października 1937 roku kwiat białoruskiej inteligencji Foto: belsat.eu/print screen

Zgromadzeni – ok. 100 osób – czytają wiersze zabitych twórców, wspominają ofiary akcji NKWD, której celem było wyniszczenie białoruskiej inteligencji. 

W czasie spotkania odczytano m.in. list noblistki Swiatłany Aleksijewicz, a w przemówieniach literaci, opozycjoniści i przedstawiciele społeczeństwa obywatelskiego podkreślali, jak ważna jest pamięć o represjach stalinowskich i ich ofiarach. 

W tym roku uroczystość odbywa się z boku uroczyska, ponieważ w jego centralnej części, na tak zwanej Golgocie, trwają prace przygotowawcze do budowy pomnika, powstającego w ramach oficjalnego, państwowego upamiętnienia. 

Pomysł ten wywołał kontrowersje wśród opozycji i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, ponieważ zdaniem wielu z nich jest to próba „zawłaszczenia” przez władze memoriału stworzonego przez obywateli. 

Na terenie lasu w Kuropatach stalinowskie NKWD rozstrzeliwało represjonowanych. Według różnych szacunków w tamtejszych dołach śmierci spoczywa od kilkudziesięciu tysięcy do 250 tys. ofiar, wśród nich są także Polacy. 

Zabito białoruską inteligencję

W nocy z 29 na 30 października 1937 r. w piwnicach więzienia NKWD w Mińsku rozstrzelano ponad 100 osób – naukowców, literatów, poetów, lekarzy, działaczy społecznych i innych przedstawicieli inteligencji białoruskiej. 

Co roku 29 października opozycja i środowiska niezależne organizują nieoficjalne obchody, w czasie których wspominają ofiary represji politycznych z terenów Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. 

Według szacunków różnych badaczy w latach 1917-1953 ofiarami represji politycznych na terenie Białorusi stało się od 600 tys. do 1,6 mln ludzi. 

W poniedziałek po południu odbyła się około godzinna, nieuzgadniana z władzami akcja upamiętniająca ofiary NKWD przed budynkiem Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego.

Zorganizował ją opozycjonista Mikoła Statkiewicz, który dzisiejszych funkcjonariuszy nazwał „spadkobiercami tych, którzy dokonywali represji w latach 30. XX w.”. W spotkaniu wzięło udział ok. 20 osób, które utworzyły wokół budynku KGB „łańcuch pamięci”, trzymając w dłoniach zapalone znicze. 

Z Mińska Justyna Prus (PAP)  / agkm

 


Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Białoruś: zatrzymano prodemokratycznych działaczy, którzy bronili Kuropat

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2018 10:30
Działacze białoruskiej demokratycznej opozycji,  Wolha Nikałajczyk, Maja Naumawa, Leanid Kułakau zostali zatrzymani i dziś czeka ich proces. Protestowali od dłuszego czasu przeciwko restauracji, którą zbudowano bardzo blisko miejsca, gdzie doszło do masowych egzekucji stalinowskich.
rozwiń zwiń