Raport Białoruś

Białoruski urzędnik będzie walczył z "białorutenizacją"

Ostatnia aktualizacja: 13.03.2012 16:31
Urzędnicy dostali odgórne zalecenie, by nie pozwalać na „przymusową" promocję białoruskiej tożsamości i języka, a także nie dopuścić do ograniczania języka rosyjskiego.
Białoruski urzędnik będzie walczył z białorutenizacją
Foto: źr. nn.by

Białoruski niezależny portal „Nasza Niwa” opublikował pismo, które w tej sprawie wysłał wiceszef administracji prezydenta Białorusi Aleksander Radźkou do swoich podwładnych. Kopia zamieszczona przez portal przeznaczona jest dla władz obwodu brzeskiego.

Dokument zaleca między innymi: „Podjęcie konkretnych kroków w celu niedopuszczenia prowadzenia polityki przymusowej białorutenizacji oraz sztucznego ograniczania użycia języka rosyjskiego przez kierownictwo organów państwowych oraz innych organizacji”.

Dodatkowo nakazuje zrewidowanie uchwalonych już tegorocznych budżetów na rekonstrukcję zabytków narodowych, finansowanie białoruskojęzycznych przedstawień teatralnych, filmów, koncertów oraz imprez rozrywkowych.

"Nasza Niwa obawia się, że może to oznaczać, że administracja Łukaszenki zaprzestaje finansowania kultury białoruskojęzycznej.

Obecnie zaledwie jedna czwarta Białorusinów rozmawia w domu po białorusku. Brak jest białoruskojęzycznych szkół. Aleksander Łukaszenka nie używa języka białoruskiego.

 

agkm, belsat.eu/pl, nn.by

/

 

 

 

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś 

Zobacz więcej na temat: Aleksander Łukaszenka Białoruś
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!
aby dodać komentarz
brak
Czytaj także

Jedna czwarta Białorusinów mówi w domu po białorusku

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2011 22:19
Około 106 tys. ludzi, czyli zaledwie 5,8 proc. mieszkańców niespełna dwumilionowego Mińskarozmawia w domu w ojczystym języku
rozwiń zwiń
Czytaj także

W Mińsku są tylko trzy białoruskie szkoły

Ostatnia aktualizacja: 19.02.2011 22:21
Ostatnie 10 lat to najintensywniejsza rusyfikacja w najnowszej histroii Białorusi – mówi w rozmowie z portalem Franak Wiaczorka, opozycjonista białoruski, komentując ostatnie statystyki. Okazuje się, że Białorusini mówią w domu po rosyjsku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zagrożony język białoruski: Łukaszenka wybrał rosyjski

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2011 12:30
Język białoruski jest zepchnięty na Białorusi na margines - to rosyjski daje perspektywy kariery. Rosyjski to wyłączny język mediów i administracji państwowej, wyższych uczelni. Aleksander Łukaszenka mówi tylko po rosyjsku, choć od lat nie potrafi się pozbyć się białoruskiego akcentu. Posłuchaj rozmowy z językoznawcą Wincukiem Wiaczorką.
rozwiń zwiń