Logo Polskiego Radia
IAR
Gabriela Skonieczna 30.03.2011

Strzały na placu Świętego Piotra

13 maja 1981 roku o godzinie 17.19 turecki zamachowiec Ali Agca strzelił do papieża. Były to najtragiczniejsze godziny pontyfikatu. Świat zamarł w obawie o życie Ojca Świętego.
Zamach na papieża, 13.05.1981Zamach na papieża, 13.05.1981wikipedia

Jan Paweł II, który w odkrytym samochodzie objeżdżał plac pozdrawiając wiernych, został ciężko ranny. Przewieziono go natychmiast do kliniki Gemelli i poddano kilkugodzinnej operacji.

Na wieść o zamachu większość stacji radiowych i telewizyjnych na świecie przerwała program i informowała o stanie zdrowia papieża. Tym dramatycznym chwilom towarzyszyła niepewność o życie Ojca Świętego.

Na wezwanie polskich biskupów, w całym kraju rozpoczęły się modlitwy i nocne czuwania w intencji Jana Pawła II. O godzinie 20.00 w Krakowie zabrzmiał Dzwon Zygmunta.


Kardynał Franciszek Macharski dowiedział się o zamachu, będąc poza Krakowem. Następnego dnia rano, w wypowiedzi dla Polskiego Radia, podkreślił, że jest poruszony postawą jedności i modlitwą Polaków.

Szok, oburzenie, żal - takie były reakcje ludzi, którzy bez względu na poglądy, wyrażali solidarność z papieżem. Biskup Herbert Bednorz, (zmarły w 1989 roku) ówczesny ordynariusz diecezji katowickiej, powiedział, że po nocy czuwania nadszedł czas na refleksję.

W nocy przyszła uspokajająca wiadomość, że Ojciec Święty odzyskał przytomność. Rano, 14 maja, korespondent Polskiego Radia w Rzymie Paweł Wasilewski, przekazał treść drugiego oficjalnego komunikatu o stanie zdrowia papieża.

Godzinom po zamachu, kiedy ważyły się losy Jana Pawła II, towarzyszyło czuwanie ludzi na całym świecie. Do Watykanu napływały wciąż nowe depesze od przywódców politycznych państw i religijnych, różnych wyznań. Polacy na całym świecie spontanicznie gromadzili się na modlitwie. Piotr Siedlecki ze Stowarzyszenia Polskich Kombatantów w Toronto, mówił w wywiadzie dla Polskiego Radia, że dramat na placu św. Piotra poruszył całe społeczeństwo Kanady.


Dziesięć dni po zamachu lekarze z kliniki Gemelli poinformowali, że życiu papieża nie zagraża niebezpieczeństwo. Po trzech tygodniach Jan Paweł II powrócił do Watykanu, jednak nie odzyskał już dawnej kondycji. W pierwszym publicznym przemówieniu po zamachu, papież przebaczył Ali Agcy.

Jan Paweł II przypisywał swoje ocalenie opiece Matki Boskiej Fatimskiej, strzały padły bowiem w rocznicę objawień fatimskich, 13 maja. W 2000 roku Watykan ujawnił, że częścią "trzeciej tajemnicy fatimskiej" był zamach na Ojca Świętego.

''

Papież podczas spotkania z Ali Agcą

Zamachowiec Mehmet Ali Agca w lipcu 1981 roku został skazany przez włoski sąd na dożywocie. Po 19 latach ułaskawiony, obecnie odbywa karę w tureckim więzieniu, za inne przestępstwa. W styczniu 2010 roku wyszedł na wolność.

Kulisy zamachu na papieża oraz motywy, którymi kierował się Agca, nie zostały dotychczas wyjaśnione. Zdaniem sędziego Ferdinando Imposimato, który prowadził dochodzenie we Włoszech, za zamachem na papieża Polaka stały władze byłego Związku Radzieckiego. W marcu 2006 r. komisja śledcza włoskiego parlamentu ustaliła, że rozkaz zabicia papieża wydał osobiście I sekretarz KC KPZR Leonid Breżniew, a zatwierdziło Biuro Polityczne, między innymi Michaił Gorbaczow.

Instytut Pamięci Narodowej wszczął śledztwo w sprawie zamachu na papieża Polaka. Postępowanie IPN nie dotyczy samego zamachu, lecz spisku służb komunistycznych, i ma na celu zbadanie udziału funkcjonariuszy różnych państw w planowaniu tej zbrodni.

IAR/porycka/dok


Z archiwum Radia