Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Katarzyna Ingram 29.03.2011

Etap diecezjalny zakończony

W Bazylice świętego Jana na Lateranie w Rzymie ogłoszono zamknięcie etapu diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II.

Podczas ceremonii odczytano sporządzony po łacinie protokół. Podsumował on dotychczasowe prace trybunału kanonicznego, który prowadził dochodzenie w sprawie i heroiczności cnót papieża Polaka oraz cudu, przypisywanego jego wstawiennictwu.

Teraz zgromadzone akta zostaną przesłane do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Zadanie to zostało powierzone Postulatorowi, mianowanemu w tym celu Doręczycielem. Postulator, ksiądz Sławomir Oder, uroczyście ślubował dostarczyć wszystkie dokumenty. Ich przekazanie watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych rozpocznie drugi, tak zwany rzymski etap procesu beatyfikacyjnego.

Akta zajmują cztery zapieczętowane skrzynie. Watykan otrzyma ich odpis, oryginały pozostaną bowiem na Lateranie. Dostęp do nich będzie możliwy jedynie za zgodą Stolicy Apostolskiej. To jeszcze jeden dowód na to, że od tego momentu sprawa beatyfikacji i kanonizacji papieża Polaka będzie zależeć od jego następcy.

Uroczystościom w bazylice przewodniczył papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kardynał Camillo Ruini, który kierował pracami trybunału, prowadzącego dochodzenie w sprawie życia, cnót i sławy świętości Jana Pawła II.

Wspominając osobę i działalność Karola Wojtyły, kardynał Camillo Ruini wskazał na jego umiłowanie Boga oraz drugiego człowieka. Kardynał Ruini zwrócił uwagę na nadzwyczajną łatwość, z jaką papież Polak łączył modlitwę z pracą. Podkreślił, że cała jego działalność była przepełniona bardzo głęboką i osobistą modlitwą, jednocześnie związaną z tradycją i Kościołem. Zaznaczył, że pełni człowieczeństwa polskiego papieża towarzyszyła jednocześnie jego świętość.

Kardynał Ruini podkreślił, że Jan Paweł II był wolny w swoich decyzjach. Nie bał się przeciwstawić ówczesnym polskim władzom, a jego wybory były dyktowane wyłącznie przez nakazy Ewangelii i dobro człowieka.

Kardynał Ruini przypomniał, że Jan Paweł II pomagał biednym, chorym, cierpiącym. Zawsze starał się wspierać tych, którzy byli w kłopotach i znajdował czas na modlitwę w intencji wyzdrowienia chorych, którzy prosili go o wstawiennictwo.

Kardynał Ruini podziękował wszystkim, którzy pracowali przy procesie, przyznając, że była to praca w pewnym sensie łatwa, jak wszystko, co przynosi radość.

Na ceremonię do Rzymu przybył prezydent Lech Kaczyński z małżonką, były osobisty sekretarz polskiego papieża, kardynał Stanisław Dziwisz i kardynał Franciszek Macharski. Jest także francuska zakonnica, która została uzdrowiona z choroby Parkinsona za wstawiennictwem papieża Polaka.

Przed bazyliką zgromadziło się wielu wiernych. Powiewają też polskie flagi. Szacuje się, że z naszego kraju przyjechało do Rzymu około dwóch i pół tysiąca pielgrzymów.

Ceremonia ma charakter aktu prawnego. Jest to już 123. i ostatnie posiedzenie Trybunału Kanonicznego. Rozpoczął on pracę 28 czerwca 2005 roku, czyli zaledwie 87 dni po śmierci Jana Pawła II.

Z archiwum Radia