Premier Beata Szydło powiedziała po spotkaniu, że tego typu konsultacje służą wypracowywaniu wspólnych stanowisk w ramach Unii Europejskiej. Według szefowej polskiego rządu, rozmówcy byli zgodni, że Unia Europejska powinna odgrywać większą rolę w kwestii bezpieczeństwa.
Premier Holandii Mark Rutte przekazał wyrazy współczucia rodzinom osób poszkodowanych we wczorajszym ataku na muzułmanów w Londynie. Mówił też o tym, że Grupa Wyszehradzka i kraje Beneluksu nie zawsze się ze sobą zgadzają, na przykład w kwestii migracji, ale ważne, by szukać porozumienia. Dodał, że ważne jest ustalenie przyszłości Unii Europejskiej po Brexicie.
Premier Węgier Viktor Orban zaznaczył, że kraje, których przedstawiciele spotkali się dzisiaj w Warszawie, nie chcą zmieniać swojej polityki wobec kwestii uchodźców - zarówno te, które są otwarte na imigrację, jak i te, które nie są. Według Orbana, zgodzono się co do tego, że poszczególne kraje mają prawo bronić swoich granic i że należy odróżniać imigrantów od uchodźców.
Premier Belgii Charles Michel mówił, że spotkanie było niezwykle otwarte i nie było tematów tabu, a przywódcy mimo różnic starają się jak najlepiej siebie zrozumieć. Dodał, że przed UE stoją dwa wyzwania: dobre negocjacje dotyczące Brexitu i wola, żeby jeszcze raz uruchomić projekt europejski. "Ważne, żeby działać i pokazywać, że są podejmowane decyzje" - dodał Charles Michel.
Premier Słowacji Robert Fico powiedział, że już dawno nie uczestniczył w tak otwartej dyskusji na temat często wrażliwych kwestii. "Przyszłość UE powinna być wynikiem współpracy wszystkich jej członków" - zaznaczył szef słowackiego rządu.
Premier Luksemburga Xavier Bettel podziękował Beacie Szydło i Markowi Rutte za zorganizowanie spotkania, a wszystkim przywódcom - za wolę współpracy. Premier Luksemburga podkreślił, że w relacjach z Rosją należy prowadzić dialog. Zdaniem Xaviera Bettela, nakładanie sankcji nie może być jedynym rozwiązaniem. Dodał, że państwa UE nie akceptują aneksji Krymu, ale nie należy ograniczać się tylko do nakładania kar na Rosję.
Premier Czech Bohuslav Sobotka mówił, że kraje Unii muszą starać się szukać linii współpracy z Wielką Brytanią w trakcie Brexitu. Bohuslav Sobotka przypomniał, że pomiędzy obywatelami Grupy Wyszehradzkiej a resztą Unii jest duża różnica płac. Dodał, że należy dążyć do ich wyrównania, między innymi poprzez inwestycje w rozwój firm.
Po południu premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej udadzą się na Zamek Królewski, gdzie odbędzie się ceremonia przekazania przewodnictwa w Grupie. Do końca czerwca prezydencję sprawuje Polska, po nas pracami tej grupy pokierują Węgry.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.