Organizacja Państwo Islamskie przyznała się do zamachu bombowego w stolicy Afganistanu. W eksplozji w centrum miasta zginęło 80 osób.
Do zamachu doszło w czasie demonstracji kilkuset Hazarów, jednej z mniejszości etnicznych zamieszkujących Afganistan. Tuż po zamachu talibowie wydali oświadczenie, w którym napisali, że to nie oni dokonali ataku i potępili zdarzenie. Wkrótce potem do wszystkiego przyznało się tzw. Państwo Islamskie.
Sprzymierzona z islamistami agencja Amak napisała, że ataku dokonało dwóch bojowników radykałów. Miejscowa policja twierdzi jednak, że napastników było trzech. Prezydent kraju Aszraf Ghani ogłosi jutro żałobę narodową.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.