Tadeusz Moszczyński ps."Tadzik" jako harcerz Szarych Szeregów brał udział w walkach na Starym Mieście. "Obserwowaliśmy most Kierbedzia, z którego zaczęli strzelać, to był pierwszy dzień" - mówi powstaniec. Tadeusz Moszczyński w czasie powstania pomagał przy szpitalu, potem został przydzielony do tłumaczeń języka niemieckiego.
Tadeusz Moszczyński zaznacza, że w mieście panował smutek w momencie, kiedy "kurczyła się Starówka". "Czuliśmy, że tę Starówkę gniotą, gniotą, bombardowali dom po domu" - mówi powstaniec. Wspomina, że kiedy Niemcy weszli na Starówkę łącznicy ostrzegli ludzi, że okupanci rzucają granaty do piwnic. Powstaniec opowiada, że ludzie pod wpływem ostrzeżenia zaczęli wychodzić i szukać drogi ewakuacji.
1 września 1944 Niemcy przeprowadzili kolejny atak na Starówkę. Tego samego dnia powstańcy rozpoczęli ewakuację kanałami, która trwała 2 września.
W czasie Powstania Warszawskiego zginęło od 16 do 18 tysięcy powstańców. Blisko 25 tysięcy zostało rannych, w tym około 6 tysięcy ciężko. Straty wśród osób cywilnych wyniosły od 130 do 150 tysięcy osób.
IAR
Zachęcamy do śledzenia nas na Twitterze. Więcej i najwięcej wiadomości IAR po wykupieniu dostępu do serwisu.