DwójkaRowicki
Section08
Eksperci o Rowickim
00'40 Józef Kański: to Karajan Wschodniej Europy - Tak określił go pewien publicysta już w latach pięćdziesiątych. Wziąwszy pod uwagę wewnętrzną energię, sugestywność i charyzmę Rowickiego, nie ma w tym przesady - uważa znany krytyk muzyczny.
00'54 Antoni Wit: miał smykałkę do organizowania - W latach 50. potrafił z miejsca skrzyknąć muzyków w Krakowie, by pojechali do Katowic tworzyć zespół od zera - przypomina początki Wielkiej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia znakomity dyrygent.
01'09 Marian Gołębiowski: nadał kierunek eksportowi polskiej muzyki - Do Japonii zabrał Orkiestrę Filharmonii Narodowej na tournée z polskim repertuarem raz, do USA - 13, a do Niemiec aż 46 razy - wylicza kronikarz warszawskiej orkiestry.
Section09
Mistrzowie Rowickiego
01'49 Od Jachimeckiego nauczyłem się czegoś więcej niż tylko muzyki - On wywodził twórczość z całego dorobku kultury zachodniej, której częścią dzięki niemu się poczułem. Zrozumiałem, że fach to za mało - wspominał Witold Rowicki znakomitego muzykologa i kompozytora.
00'39 Dzięki Malawskiemu nie rozmieniłem talentu na pieniądze - Jako sprawny skrzypek bardzo szybko mogłem zacząć czerpać z fachu spore dochody. Ale Artur Malawski powtarzał: najpierw się naucz - mówił Rowicki o swoim profesorze skrzypiec.
01'30 Rudolf Hindemith pokazał mi, jak komunikować się z orkiestrą - W dwie godziny potrafił zrobić z zespołem to, co innym zajmowało wiele dni. Dla osiągnięcia transcendentnego efektu wystarczy jeden ruch, gest, słowo. Byle konkretne - opowiadał Witold Rowicki.
00'27 Grzegorz Fitelberg nauczył mnie odwagi... - Nie odwagi względem zespołu, lecz wobec muzyki. Umiejętności uczynienia partytury, od Mozarta po współczesność, moją własną - wyjaśnił Rowicki
00'34 Clemens Krauss był rzeczowy i ekspresyjny zarazem - Nie było w historii drugiego dyrygenta o takiej technice, o takich fenomenalnych rękach - podkreślał Witold Rowicki.
Section21