Komisja Europejska oczekuje, że Polska wypełni postanowienie unijnego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Puszczy Białowieskiej. W poniedziałek sędziowie z Luksemburga nakazali natychmiastowe wstrzymanie wycinki, przyznając tym samym rację Komisji. Zagrozili, że jeśli Polska nie zastosuje się do postanowienia, wtedy zostanie nałożona kara - co najmniej sto tysięcy euro dziennie.
100 tys. euro kary dziennie dla Polski za dalszą wycinkę w Puszczy Białowieskiej
- Cięcia, które są prowadzone, prowadzone są na powierzchniach, które zostały wyznaczone przez specjalnie powołaną komisję i jest to związane z dostępem tych powierzchni dla ludzi. Dla miejscowej ludności, dla zbieraczy grzybów, dla tych, którzy zwiedzają puszczę - tłumaczył dr inż. Jan Łukaszewicz. Dlatego też, w ocenie specjalisty Instytutu Badawczego Leśnictwa, prace te są potrzebne, między innymi ze względu na bezpieczeństwo. - Te cięcia związane z bezpieczeństwem turystów, nie były prowadzone ani w Parku Narodowym, ani w rezerwatach, tylko w miejscach uczęszczanych przez turystów - mówił gość radiowej Trójki.
Tymczasem prof. Bogdan Jaroszewicz nie ma wątpliwości, że wycince poddano dużo większy obszar, niż wymagały tego względy bezpieczeństwa. - To była nadinterpretacja bezpieczeństwa publicznego - ocenił. Jak dodał kierownik Białowieskiej Stacji Geobotanicznej UW, kontrowersyjne są też opinie o roli leśnictwa w ochronie Puszczy Białowieskiej. - Leśnictwo absolutnie nie jest ochroną czynną, ono ma zupełnie inne cele. W puszczy muszą być strefy użytkowe, muszą być strefy chronione czynnie, na przykład przez wykaszanie łąk, ale muszą być strefy ścisłe, gdzie las będzie rządził się swoimi prawami - przyznał prof. Jaroszewicz.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Łukasz Karusta
Goście: prof. Bogdan Jaroszewicz (kierownik Białowieskiej Stacji Geobotanicznej UW, wieloletni wicedyrektor Białowieskiego Parku Narodowego), dr inż. Jan Łukaszewicz (Instytut Badawczy Leśnictwa)
Data emisji: 21.11.2017
Godzina emisji: 17.45
dad
