W sobotę w Warszawie odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy pod hasłem "Polska jest jedna". Premier Mateusz Morawiecki w swoim wystąpieniu zapowiedział kilka nowych projektów, w tym mniejszy ZUS dla małych firm, obniżenie CIT dla małych i średnich firm do 9 proc., wyprawkę w wysokości 300 zł dla uczniów, 23 mld zł na program dla seniorów Dostępność+, przeznaczenie 5 mld zł na stworzenie nowego funduszu dróg lokalnych.
Dr Marek Migalski uważa, że celem tej konwencji było odwrócenie uwagi publicznej od problemów PiS związanych z przyznawaniem nagród. Jego zdaniem, "dla polityków obozu rządzącego o wiele przyjemniej jest rozmawiać o tym, co chcą zrobić, niż o tym, co zrobili".
– Dzisiaj wyborcy zdecydowanie lepiej oceniliby propozycje Mateusza Morawieckiego niż słowa Beaty Szydło o tym, że należały im się premie – tłumaczył politolog. – W tym znaczeniu można tę konwencję uznać za sukces – dodał.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Prof. Kazimierz Kik zgodził się ze swoim przedmówcą i podkreślił, że był to "rodzaj ucieczki od czegoś, w pogoni za czymś". Jak mówił, w polityce wygrywa ten, kto jest bardziej wiarygodny.
– W wyborach samorządowych trzeba dotrzeć przede wszystkim do mieszkańców prowincji, małych miasteczek, wsi, do środowiska socjalnego. Ta taktyka jest dobrze dobrana, bo pokazuje pewną perspektywę polityczną, jaką Polakom proponuje PiS – wyjaśnił gość Trójki.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: dr Marek Migalski (Uniwersytet Śląski) i prof. Kazimierz Kik (Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)
Data emisji: 16.04.2018
Godzina emisji: 17.45
mr/gs
