W zeszłym tygodniu ruszyła wycinka drzew pod przekop Mierzei Wiślanej. Były to pierwsze poważne prace w terenie związane z realizacją tej inwestycji. Równocześnie z nimi pojawiły się jednak protesty – Stowarzyszenie Ekologiczne Eko-Unia złożyło skargę do Komisji Europejskiej, co spowodowało, że sprawą zainteresowała się Bruksela. Przeciwna przedsięwzięciu jest także Rosja, która również poskarżyła się UE, argumentując, że kanał zagraża ekologii Zalewu Wiślanego.
Dlaczego Komisja Europejska pyta o Mierzeję Wiślaną?
- Dialog i wymiana dokumentów z Komisją Europejską trwa już trzy lata. Dziś w tej sprawie nie dzieje się nic nadzwyczajnego. Ta inwestycja nie jest zagrożona ze strony KE. Zresztą w zeszłym roku po opublikowaniu naszego raportu oddziaływania na środowisko KE wniosła uwagi i zapytania, na które my odpowiedzieliśmy, a nasze odpowiedzi nie zostały zanegowane – podkreślił Marek Gróbarczyk.
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej mówiąc o przekopie Mierzei Wiślanej zaznaczył też, że inwestycja sprawi, iż port w Elblągu zyska dostęp do całego świata. Jednocześnie uspokoił, że nie chodzi o wpuszczenie na wody Zalewu Wiślanego dużych statków transportowych.
- Mówienie o tym, że po zalewie będą pływać kontenerowce, jest bzdurą. Nikt nigdy nie planował tam wpuszczania tam tego typu jednostek. Zakładamy, że wpłyną tam statki o maksymalnej długości 100 m i zanurzeniu do 5 m i przygotowujemy port na to rozwiązanie – przypomniał Marek Gróbarczyk.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadzi: Katarzyna Gójska
Gość: Marek Gróbarczyk (minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej)
Data emisji: 22.02.2019
Godzina emisji: 8.14
bb/abi