Marlena Maląg: likwidacja ferm zwierząt futerkowych nie uderzy w rynek pracy

Ostatnia aktualizacja: 18.09.2020 09:21
- Likwidacja ferm zwierząt hodowanych na futra nie zachwieje rynkiem pracy - powiedziała w Programie 1 Polskiego Radia minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.
Marlena Maląg
Marlena MalągFoto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

sejm3 1200 pap.jpg
Posłowie za zmianami w ustawie o ochronie zwierząt. Projekt PiS przyjęty

W czwartek Sejm przyjął nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, która zakazuje hodowli zwierząt na futra z wyjątkiem królików.

Marlena Maląg stwierdziła, że osoby, które mają szacunek do zwierząt, powinny popierać zakaz hodowli zwierząt na futra.

Przyszłość rynku pracy

Minister Maląg, odnosząc się do najbliższej przyszłości rynku pracy, mówiła o umiarkowanym optymizmie. Zaznaczyła, że instrumenty zastosowane przez rząd przyczyniły się do uratowania sześciu milionów miejsc pracy.


Posłuchaj
09:58 _PR1_AAC 2020_09_18-08-15-46.mp3 Minister Marlena Maląg o ustawie w sprawie zwierząt futerkowych, bezrobociu, płacy minimalnej (Jedynka/Sygnały dnia)

 

Przypomniała, że w czerwcu, lipcu i sierpniu stopa bezrobocia wyniosła 6,1 procent. Porównała to z marcem, kiedy pandemia się rozpoczęła i zaznaczyła, że bezrobocie od tamtego czasu wzrosło o sześć dziesiątych punktu procentowego.

Według minister Maląg miesiące jesienne, kiedy kończą się prace sezonowe, przyczynią się do zwiększenia bezrobocia, ale na koniec roku będzie ono jednocyfrowe.

W rozmowie mowa była także m.in. o płacy minimalnej.

. .

* * *

Audycja: "Sygnały dnia"

Prowadzący: Katarzyna Gójska

Gość: Marlena Maląg (minister rodziny, pracy i polityki społecznej)

Data emisji: 18.09.20

Godzina emisji: 08:15

Jedynka/PAP/IAR/in./

Czytaj także

"Przesadza i dramatyzuje". Szef klubu PiS skomentował list Ardanowskiego ws. "Piątki dla zwierząt"

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2020 10:26
- Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski od pewnego czasu zgłaszał zastrzeżenia do projektu ws. zakazu hodowli zwierząt na futra i jego list był ich wyrazem - stwierdził szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Zaznaczył jednak, że w klubie obowiązuje dyscyplina i wyraził przypuszczenie, że posłowie poprą ustawę.
rozwiń zwiń