Niemieckie patrioty na Ukrainie. Szatkowski: to kwestia bilateralnych ustaleń między Berlinem, a Kijowem

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2022 09:35
Zaskoczeniem była sugestia, że NATO miałoby decydować, czy Niemcy mają przekazać broń Ukrainie. Niemcy są zwolennikiem podejścia, w którym NATO formalnie nie jest zaangażowane w proces decyzyjny związany z popieraniem Ukrainy - powiedział w Programie 1 Polskiego Radia Tomasz Szatkowski, ambasador RP przy NATO. 

20 listopada niemiecka minister obrony Christine Lambrecht zaproponowała wsparcie dla Polski, obejmujące systemy obrony przeciwlotniczej Patriot i myśliwce Eurofighter, które strzegłyby polskiej przestrzeni powietrznej. Polski minister obrony Mariusz Błaszczak oświadczył, że przyjął tę propozycję z satysfakcją, następnie zaproponował, aby proponowane Polsce baterie Patriot zostały rozmieszczone na terenie Ukrainy, gdzie zapewnią skuteczniejszą ochroną polskiego nieba i ukraińskiego. Niemcy do tej propozycji odniosły się krytycznie. 

Zaskakująca sugestia

Ambasador Polski przy NATO Tomasz Szatkowski powiedział, że sprawa rozmieszczenia rakiet Patriot na Ukrainie powinna zostać uzgodniona przez Berlin i Kijów. W Programie 1 Polskiego Radia ambasador dodał, że w konsultacjach mogłaby także uczestniczyć Warszawa. Tomasz Szatkowski dodał, że deklaracja sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, iż o rozmieszczeniu rakiet powinny decydować państwa członkowskie, nie była żadnym zaskoczeniem.

- Zaskoczeniem była sugestia, że NATO miałoby decydować, czy Niemcy mają przekazać broń Ukrainie. Niemcy są zwolennikiem podejścia, w którym NATO formalnie nie jest zaangażowane w proces decyzyjny związany z popieraniem Ukrainy - powiedział gość "Sygnałów dnia".

. .

Co można przekazać?

Zauważył też, że w przestrzeni publicznej ze strony czynników rządowych w Berlinie często słyszeliśmy w ostatnich miesiącach, że istnieje jakaś umowa między członami NATO, która zabrania przekazywania Ukrainie np. ciężkiego sprzętu czy czołgów

- To absolutna nieprawda. Żadne tego typu ustalenia nie zapadły w gronie NATO - podkreślił.

Szatkowski przypomniał natomiast, że sekretarz generalny NATO stwierdził, że w niektórych przypadkach jest bardziej istotne dla naszego bezpieczeństwa przekazanie sprzętu Ukrainie niż utrzymanie pewnych norm, jeśli chodzi o zapasy uzbrojenia i amunicji.

Zmiana na plus

Ambasador Polski przy NATO ocenił, że na poziomie politycznym sytuacja, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy, jest jak "kot Schrödingera".

- Z jednej strony trwa dyskusja, sekretarz generalny zachęca, a z drugiej strony jest weto niektórych państw, sprzeciw, niechęć - wskazał.

Dodał, że postawa niektórych państw zmieniała się na plus, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy, a pozytywną transformację przeszły niektóre kraje Południa. Z kolei często krytykowana Francja jest jedynym obok Polski państwem, które dostarcza Ukrainie całe systemy artyleryjskie.

- To znaczy nie tylko to, co strzela, ale też system kierowania ogniem, skuteczną amunicję - dodał.

Czytaj także:


Posłuchaj
21:42 S4_MP3_20221128081512_szatkowski.mp3 Tomasz Szatkowski o niemieckich bateriach Patriot i militarnym wsparciu Ukrainy (Jedynka/Sygnały dnia)

 

***

Tytuł audycji: "Sygnały dnia"

Prowadził: Katarzyna Gójska

Gość: Tomasz Szatkowski (ambasador RP przy NATO)

Data emisji: 28.11.2022

Godzina emisji: 8.15

fc/kor

Czytaj także

Prof. Marciniak: wojna pokazała, że Polska jest "dawcą" bezpieczeństwa w Europie, a Niemcy "pasożytują"

Ostatnia aktualizacja: 25.11.2022 13:45
- W sprawie oferty Niemiec i systemu Patriot dla Polski warto byłoby znać jednak więcej szczegółów - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Włodzimierz Marciniak, były ambasador Polski w Rosji. 
rozwiń zwiń