Piękny chłopiec z blond czupryną

Ostatnia aktualizacja: 15.08.2012 14:53
- Możemy powiedzieć, że było to życie spełnione. Oni żyli krótko, ale intensywnie - mówi prof. Jerzy Święch o Leonie Zdzisławie Stroińskim oraz jego przyjaciołach. Poeta zginął w Powstaniu Warszawskim 16 sierpnia 1944 r.
Audio
Fragment okładki książki Leon Zdzisław Stroiński Chmura. Portret poety
Fragment okładki książki „Leon Zdzisław Stroiński Chmura. Portret poety” Foto: materiały promocyjne

"Był osobowością bardzo interesującą. Już samym swoim wyglądem budził sympatię. Był to piękny chłopiec z blond czupryną, z dużymi wymownymi oczami, miał bardzo ładne, delikatne obejście" –  tak Julia Hartwig wspomina swojego kolegę ze studiów Leona Zdzisława Stroińskiego we wstępie do poświęconej mu książki "Leon Zdzisław Stroiński Chmura. Portret poety".
Poeta noszący pseudonim Marek Chmura należał do pokolenia Kolumbów i jak wielu przedstawicieli tej generacji w trakcie wojny wybrał walkę z okupantem. Walczył jednak nie tylko z bronią w ręku, ale i piórem, tak jak jego przyjaciel Tadeusz Gajcy. Razem zginęli w Powstaniu Warszawskim 16 sierpnia 1944 roku.
Choć zmarł mając zaledwie 23 lata, zdążył przeżyć wiele. Miał bardzo szczęśliwe dzieciństwo, ukończył liceum, studiował na podziemnym Uniwersytecie Warszawskim, w czasie wojny nie tylko podejmował bardzo trudne decyzje, jak tę o wstąpieniu do konspiracji, ale także zawarł przyjaźnie, być może przeżywał pierwszą miłość.
- Możemy powiedzieć, że było to życie spełnione. Oni żyli krótko, ale intensywnie - mówi historyk literatury prof. Zbigniew Święch.
Gajcy, Stroiński czy Baczyński – znakomici poeci, którzy nie mieli czasu, aby w pełni rozwinąć swój talent, dojrzeć jako twórcy. Ich działalność poetycka trwała zaledwie kilka lat, jednak w tym czasie dokonali tyle, ile często nie jest dane o wiele bardziej doświadczonym literatom.

- To, co normalnie rozkłada się na dziesięciolecia, w przypadku takich twórców jak Stroiński, układa się w rytm zaledwie paru miesięcy. Możemy powiedzieć zatem, że przy tak skromnym dorobku mamy do czynienia właściwie z zakończoną twórczością.
Ocenia się, że pisarz mógł uniknąć śmierci, był chroniony przez rodzinę. Sam jednak zadecydował, że nie może nie walczyć.
– W czasach, gdy ludzie raczej się chronili, on za wszelką cenę nie chciał się chronić. Chciał walczyć na pierwszej linii. To świadczy o jego naprawdę wielkiej odwadze i potędze ducha – mówił Dariusz Łukasik, plastyk, którego instalacja towarzyszyła promocji książki "Leon Zdzisław Stroiński Chmura. Portret poety" w Zamościu.
Audycja Anny Lisieckiej i Marii Brzezińskiej.

Czytaj także

Szesnasty dzień walk. Śmierć wybitnych poetów

Ostatnia aktualizacja: 16.08.2011 08:02
W 16. dniu Powstania Warszawskiego toczą się ciężkie walki w rejonie Pałacu Mostowskich. Pod gruzami kamienicy giną dwaj wybitni poeci: Zdzisław Stroiński i Tadeusz Gajcy.
rozwiń zwiń