Zofia Kucówna: Cudownie jest żyć!

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2012 14:48
Całkowita zgoda ze sobą i światem - oto credo znakomitej aktorki. Ale nie jest to zachwyt bezrefleksyjny, przeciwnie wynika z akceptacji tego, że są i trudniejsze, smutniejsze momenty.
Audio
Zofia Kucówna w Dwójce
Zofia Kucówna w DwójceFoto: Krzysztof Komarnicki/PR

Właśnie ukazała się kolejna książka Zofii Kucówny "Szara godzina".To pora dnia, gdy dzien przechodzi w noc, ulubiona pora Gościa Dwójki. To, co rozwichrzone – wycisza się. Można spokojnie przyjrzeć się mijającemu dniu.

– Dla mnie najwięcej się dzieje, kiedy się nic nie dzieje. Kiedy mogę zajrzeć w siebie i… nie to, że wyciągnąć nadzwyczajne mądrości. Po prostu, uświadomić sobie kim jestem, gdzie jestem, że życie musi się skończyć i następuje zgoda wewnętrzna na to wszystko, co się dzieje i co może się dziać.

W swojej trzeciej książce - nareszcie, jak mówią Jej wielbiciele - pisze o teatrze. To pewnego rodzaju zamknięcie długoletniej kariery, znaczonej wieloma wybitnymi rolami. Choć, jak mówi, wielu swoich ról nie pamięta. Aktorstwo teatralne ma to do siebie, że kreacje po zapadnięciu kurtyny ulatują. Życie przynosi nowe fascynacje.

Przez wiele lat Zofia Kucówna była związana zawodowo i prywatnie z Adamem Hanuszkiewiczem. Co zostało z czasu współpracy i wspólnego życia?

- Ciągły zachwyt. Był to człowiek, który miał tyle entuzjazmu, tyle pasji! Byłam świadkiem, jak ciężko przygotowywał się do każdej premiery, jak po nocach siedział... Fascynujący w pracy. Najlepiej i najowocniej mi się pracował o z Hanuszkiewiczem i Antczakiem. Ja potrzebuję dopingu z zewnątrz. A oni przez wiarę w swojego aktora powodowali, że aktorzy grali powyżej swoich możliwości.

W rozmowie z Jackiem Wakarem Zofia Kucówna opowiedziała o ludziach teatru, którzy zadecydowali o jej drodze, o tym, jak bardzo ceni swoich uczniów, o tym, czym był dal niej XX wiek i o pewnej tabliczce czekolady.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

Zofia
Zofia Kucówna i Jacek Wakar, fot. Krzysztof Komarnicki/PR

***

Zofia Kucówna, absolwentka Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie, zadebiutowała w 1955 roku w krakowskim Teatrze Młodego Widza w widowisku "Ballady i romanse" w reżyserii Haliny Gallowej.  Występowała w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie, jak również w teatrach warszawskich: Ateneum, Powszechnym, Narodowym i, od 1986, w Teatrze Współczesnym. Współpracowała z Teatrem Telewizji oraz z Teatrem Polskiego Radia. Była wieloletnim pedagogiem w warszawskiej Akademii Teatralnej.
Zofia Kucówna przez wiele lat angażowała się społecznie w pracę na rzecz Domu Aktora  w Skolimowie. Jest autorką książek biograficzno-wspomnieniowych: "Zapach szminki", "Szara godzina", "Zatrzymać czas".

Czytaj także

Zofia Kucówna: jestem już w szarej godzinie

Ostatnia aktualizacja: 24.05.2012 23:00
"Szara godzina" to nowa, trzecia już książka napisana przez słynna aktorkę. W "Rozmowie z mistrzem" Zofia Kucówna tłumaczy skąd tytuł i pomysł na książkę.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wspomnienia Zofii Kucówny

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2012 11:29
W "Lekturach przed północą" książkę "Szara godzina" czyta Maria Pakulnis.
rozwiń zwiń