Mae West - aktorka od skandali?

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2013 12:33
A może świadoma siebie artystka, feministka, emancypantka? Dlaczego jej sława nie przetrwała, w przeciwieństwie do na przykład ikony seksu lat 50., Marylin Monroe? Mae West poświęcimy wtorkowe "Rozmowy po zmroku".
Mae West
Mae WestFoto: Wikipedia domena publiczna

Mae West - aktorka, dramaturg, skandalistka przełamująca tabu w latach 20. i 30. XX wieku, jedna z pierwszych kobiet, która otwarcie podjęła temat seksualności w filmie i na scenach Broadway’u. W 1926 roku napisała i wystawiła sztukę "Sex". Dzień po premierze spektaklu pod zarzutem obrazy moralności trafiła na 8 dni do więzienia.

Dziś jest nieco zapomniana, choć jej nazwisko w pierwszych dekadach ubiegłego wieku budziło ogromne emocje. W najlepszych latach swojej twórczości zarabiała w Hollywood więcej niż Charlie Chaplin i Marlena Dietrich, a Salwador Dali na jej cześć namalował obraz "The Face of Mae West Which Can Be Used as an Apartment" (zaprojektował także sofę w kształcie ust aktorki).

Mae West - skandalistka? Prowadziła dość ustatkowane życie prywatne, dalekie od skandali Hollywoodu. Karierowiczka? "Kariera jest dla mnie wszystkim", powtarzała do końca życia, choć odrzuciła kilka ważnych ról, m.in. u boku Elvisa Presleya, ponieważ…nie podobał jej się scenariusz i terminy realizacji.

W "Rozmowach po zmroku" gośćmi Pawła Siwka będą: prof. Marek Hendrykowski - historyk filmu, Andrzej Kołodyński - krytyk filmowy oraz Adrian Markowski - filmoznawca.

13 sierpnia (wtorek), godz. 19.45

Zobacz więcej na temat: aktorzy Salvador Dali
Czytaj także

Grzech Almodovara. Założył ciuchy sprzed 40 lat

Ostatnia aktualizacja: 09.05.2013 12:23
- "Przelotni kochankowie” nawiązują do wczesnych filmów Almodovara, ale pozbawieni są ich energii - oceniał krytyk filmowy Bartosz Żurawiecki w "Rozmowach po zmroku".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Sny Buñuela zmieniły historię kina

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2013 09:00
- W swojej autobiografii pisał, że gdyby pozwolono mu wybierać, to jego dzień składałby się z 22 godzin snu, pod warunkiem, że może je zapamiętać - opowiadał w Dwójce krytyk filmowy Jacek Szczerba, który wziął udział w dyskusji na temat twórczości Luisa Buñuela.
rozwiń zwiń