Gdy żołnierze przestali czytać książki Giedroycia

Ostatnia aktualizacja: 14.01.2013 13:19
Mija 60 lat od rozpoczęcia działalności niezwykle ważnej dla polskiej kultury serii wydawniczej Instytutu Literackiego Jerzego Giedroycia. Co poprzedzało tę inicjatywę?
Audio
  • Gdy żołnierze przestali czytać książki Giedroycia
Jerzy Giedroyć
Jerzy GiedroyćFoto: Instytut Literacki

Instytut Literacki w ciągu 57 lat działalności opublikował 637 miesięczników "Kultura" i 171 "Zeszytów Historycznych". Wydał także 379 książek w ramach serii Biblioteka "Kultury". Pierwszą z nich 60 lat temu był to "Trans-Atlantyk" Witolda Gombrowicza.

Jeszcze w tym samym roku ukazały się: Gombrowiczowski "Ślub", "Rok 1984" George’a Orwella, "Zniewolony umysł" i "Światło dzienne" Czesława Miłosza, "Bierny opór czy wyzwolenie?" Jamesa Burnhama oraz Czesława Straszewicza "Turyści z bocianich gniazd".

>> JERZY GIEDROYC - wyjątkowe materiały w serwisie specjalnym Polskiego Radia

Prof. Rafał Habielski zwracał uwagę, że Jerzy Giedroyc był wydawcą książkowym jeszcze przed wojną. Pełnił wtedy funkcję redaktora dwutygodnika, a później tygodnika "Bunt młodych”, który zmienił po jakimś czasie nazwę na "Polityka”. Uważał, że uzupełnieniem oferty programu tego pisma powinno być wydawanie książek. Jakie pozycje opublikował? Najpierw przypadkowe i zapewne z tego powodu nie firmował ich wszystkich logiem "Buntu młodych”. Przyłożył jednak rękę do wydania książki Ksawerego Pruszyńskiego.

Później proces wydawniczy został usystematyzowany. Prof. Rafał Habielski podkreślił, że w tym czasie wydana została ważna monografia Adolfa Bocheńskiego "Między Niemcami a Rosją”. Po raz drugi Giedroyć wcielił się w rolę wydawcy, gdy założył na emigracji Instytut Literacki w Rzymie. Pierwszymi odbiorcami jego książek byli żołnierze II korpusu. Wtedy Giedroyc nie myślał jeszcze o odbiorcy krajowym i o uprawianiu polityki, chociaż kilka jego książek miało wyraźnie taki charakter.

W opinii prof. Andrzeja Kowalczyka, w tym czasie Giedroyc wydawał wiele "przypadkowych książek”, które nie miały żadnego rezonansu politycznego i wypuszczane były bez "większej myśli”. Ta "przygoda rzymska” kończy się, gdy polscy żołnierze przestają je kupować. W 1947 roku Giedroyc jedzie do Paryża z kolosalnymi zapasami książek, których nie może wydać, jeszcze więcej tomów zalega w Londynie. Z tego powodu, przez wiele lat reklamował na ostatniej stronie "Kultury” pozycje, które opublikował w Rzymie.

Prof. Rafał Habielski, zwrócił uwagę, że gdy Giedroyc zaczął wydawać "Kulturę” przyświecała mu już myśl, żeby "uprawiać politykę poprzez pismo”. Uzupełnieniem tej działalności była zaś praca wydawnicza.

Audycję prowadziła Ewa Stocka-Kalinowska.

Czytaj także

Wydawnictwa Instytutu Literackiego

Ostatnia aktualizacja: 12.07.2011 12:49
Instytut Literacki w ciągu 57 lat działalności opublikował 637 miesięczników "Kultura", 171 "Zeszytów Historycznych" oraz 379 książek w ramach serii "Biblioteka Kultury".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przesłanie Redaktora Jerzego Giedroycia

Ostatnia aktualizacja: 14.09.2013 07:00
Mija 14 lat od śmierci wybitnego polityka i publicysty, twórcy oraz redaktora paryskiej "Kultury".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Polska potrzebowała takiego pisma"

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2019 12:02
– Był na początku założenia Instytutu, jeszcze w Rzymie. "Kultura" bardzo wiele mu zawdzięcza – podkreślał doniosłą rolę Herlinga-Grudzińskiego w współtworzeniu pisma Jerzy Giedroyc.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ambasador "Kultury"

Ostatnia aktualizacja: 12.01.2013 03:56
Był jednym ze współtwórców pisma Jerzego Giedroycia. Redaktor nazywał go ministrem spraw zagranicznych "Kultury". Maisons-Laffitte, podparyską siedzibę Instytutu Literackiego, Czapski uważał za własny dom.
rozwiń zwiń