Aleksander Przybylski: kuchnia PRL-u to monotonny obraz epoki

Ostatnia aktualizacja: 27.07.2019 11:00
- Jadłospisy z PRL-u to było doznanie z kategorii pobudzających wszystkie zmysły, bo zachowały się w nich niekiedy plamy po tłustych sosach i innych specyfikach - opowiadał gość audycji, który odnalazł zbiór jadłospisów z PRL-u.
Audio
  • Aleksander Przybylski o jadłospisach PRL-u (Droga przez mąkę/Dwójka)
Drugie Dni Przyjaźni Młodzieży Polski i Niemieckiej Republiki Demokratycznej, 1984 rok
Drugie Dni Przyjaźni Młodzieży Polski i Niemieckiej Republiki Demokratycznej, 1984 rokFoto: Grzegorz Rogiński/PAP

Przygoda Aleksandra Przybylskiego z kuchnią PRL-u rozpoczęła się, gdy w poznańskiej Bibliotece Raczyńskich odnalazł zbiór jadłospisów pochodzących ze szczytowego okresu PRL-u. - Autorem tego dzieła był Jerzy Szkopek, nieżyjący już pracownik PKS i przewodnik PTTK, który jeździł po Polsce i te jadłospisy pozyskiwał w rozmaitych okolicznościach. Oprócz tego te jadłospisy doręczali mu znajomi. W ten sposób powstała niebywała kolekcja - opowiadał gość audycji.

- Zbiór jest niesamowity, bardzo przekrojowy, ponieważ reprezentuje każde większe miasto od "pierwszostolnych" knajp, jak Restauracja Kongresowa czy Hotel Mercury, aż po takie koszmarne bary, jak np. Apis z filmu "Miś" - mówił Aleksander Przybylski.

Można wysnuć wniosek, że obraz kuchni PRL-u jest odzwierciedleniem nie tylko tego, jak odżywiali się wówczas Polacy, ale jest też pracą badawczą o charakterze socjologicznym. - To jest okazja, aby odwołać się do tego, co faktycznym źródłem dziejów. Wyłania się z tego spójny, a nawet monotonny obraz epoki.

Jaki wygląd miały karta dań w PRL-u? Czy pomidorowa była podawana częściej z ryżem, czy makaronem? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Droga przez mąkę 

Prowadził: Łukasz Modelski

Gość: Aleksander Przybylski (dziennikarz, autor "Literackiego almanachu alkoholowego")

Data emisji: 27.07.2019

Godzina emisji: 10.00

am/mko

Zobacz więcej na temat: PRL KULTURA
Czytaj także

Agata Szydłowska: w PRL był to najważniejszy łącznik ludzi ze światem

Ostatnia aktualizacja: 02.07.2019 10:56
- Były to czasopisma dotyczące spraw społeczno-kulturalnych, w mniejszym stopniu polityki. Ich nakłady były wielomilionowe, może oprócz "Ty i ja", które jednak było kierowane do czytelników i czytelniczek z większych miast. Musimy pamiętać, że są to czasy przed telewizją. Ludzie masowo słuchali radia i czytali prasę - mówiła w Dwójce autorka książki "Paryż domowym sposobem. O kreowaniu stylu życia w czasopismach PRL".
rozwiń zwiń