Czarnogóra może być w NATO. "To sygnał dla Rosji"

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2015 19:16
- Kiedyś wydawało się oczywiste, że Bałkany należą do zachodniej strefy wpływów. W ostatnim czasie Rosjanie to kwestionują - zwróciła uwagę Marta Szpala z Ośrodka Studiów Wschodnich, mówiąc o przyczynach zaproszenia Czarnogóry do NATO.
Audio
  • Rozmowa o polityce krajów Zachodu oraz Rosji na Bałkanach (Puls świata/Dwójka)
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg otwiera posiedzenie szefów dyplomacji krajów członkowskich NATO, Bruksela, 2 grudnia 2015
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg otwiera posiedzenie szefów dyplomacji krajów członkowskich NATO, Bruksela, 2 grudnia 2015Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował w środę (2.12), że szefowie dyplomacji krajów NATO zgodzili się zaprosić Czarnogórę do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Zobacz więcej
c7e3253c-5693-4749-a8b0-e090455e62de.jpg
NATO się rozszerza: zaproszenie dla Czarnogóry. Tymczasem Rosja grozi

Decyzja ta, tłumaczyła Marta Szpala, ma znaczenie zarówno dla relacji Zachód-kraje bałkańskie, jak i Zachód-Rosja. - Rosjanie przez ostatnie pół roku dużo zainwestowali w to, by ostrzec NATO i Czarnogórę, że ta decyzja jest naruszeniem ich strefy wpływów - podkreślała rozmówczyni Dariusza Rosiaka.

Jakie zatem kroki odwetowe podejmie teraz Moskwa? Wszak, jak przypomniano w audycji, Czarnogóra to "inwestycyjna kolonia Rosji".

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Dariusz Rosiak

Gość: Marta Szpala (Ośrodek Studiów Wschodnich)

Data emisji: 2.12.2015

Godzina emisji: 17.45

jp/mm

Czytaj także

Czarnogóra na ścieżce do NATO. Polski MSZ o "pomrukach Rosji" w tej sprawie

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2015 22:10
- Wejście Czarnogóry do NATO będzie ważne z politycznego punktu widzenia, ale nie stanowi zagrożenia dla Rosji - powiedział w środę w Brukseli szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski. - Pomruki strony rosyjskiej są nieuzasadnione - dodał.
rozwiń zwiń