Protesty w Armenii. Premier przejął kompetencje prezydenta

Ostatnia aktualizacja: 18.04.2018 16:00
Ormianie protestują przeciwko objęciu urzędu premiera przez byłego prezydenta tego kraju Serża Sarkisjana. - Wbrew konstytucji zapewnił sobie w ten sposób de facto trzecią kadencję - mówił w Dwójce Wojciech Górecki z Ośrodka Studiów Wschodnich.
Audio
  • Wojciech Górecki o sytuacji w Armenii (Puls świata/Dwójka)
Protesty w Armenii przeciwko objęciu przez Serża Sarkisjana funkcji premiera
Protesty w Armenii przeciwko objęciu przez Serża Sarkisjana funkcji premieraFoto: PAP/EPA/VAHRAM BAGHDASARYAN

Serż Sarkisjan zmieniając tytuł z prezydenta na premiera zmienił też system polityczny z prezydenckiego na parlamentarny. Dzięki temu w dalszym ciągu stoi na czele Armenii. W efekcie tych zabiegów na ulice tego kraju wyszły tysiące protestujących przeciwko zabetonowaniu tamtejszej sceny politycznej. Lider opozycji Nikol Paszynian ogłasza początek aksamitnej rewolucji. Jednak zdaniem Wojciecha Góreckiego do rewolucji nie ma jeszcze dogodnych warunków. - Obecnie protesty mają tendencję schyłkową. Wydaje się, że policja opanowała sytuację, ale trudno przewidzieć jej dalszy rozwój. Wystarczy, że władze zrobią nieostrożny ruch i opór może wybuchnąć ze zdwojoną siłą, bo przyczyny tych protestów nie znikają.

Armenia teoretycznie jest krajem demokratycznym. Wojciech Górecki opowiadał, jak standardy demokracji wyglądają tam praktyce. Nasz gość mówił też o przyczynach masowej emigracji Ormian oraz stosunkach tego kraju z Rosją i Unią Europejską.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Adrian Bąk

Gość: Wojciech Górecki z Ośrodka Studiów Wschodnich

Data emisji: 18.04.2018

Godzina emisji: 17.45

bch/mko

Czytaj także

Zbrojny atak na komisariat w Armenii

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2016 18:50
W "Pulsie świata" mówiliśmy o wydarzeniach w Erewaniu, gdzie od niedzieli trwa okupacja posterunku policji.
rozwiń zwiń