Czy epidemia koronawirusa doprowadzi do zmian w Chinach?

Ostatnia aktualizacja: 25.02.2020 18:14
- W wymiarze chińskim jesteśmy w drugiej fazie walki z koronawirusem. Pierwsza faza to był ostatni miesiąc, kiedy liderzy Komunistycznej Partii Chin chcieli pokazać swoją sprawczość i skuteczność, stąd te bardzo ciężkie dla społeczeństwa oraz gospodarki działania. A teraz znajdujemy się w momencie, kiedy sprawy zaczynają wchodzić w średni okres i odbijać się na gospodarce - mówił Jakub Jakóbowski, ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich.
Audio
  • Jakub Jakóbowski o wpływie epidemii koronawirusa na gospodarkę Chin (Puls świata/Dwójka)
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock/IHOR SULYATYTSKYY

Koronawirus to zdecydowanie temat nr 1 większości mediów na świecie. Epidemia zaczęła się w Chinach i zdecydowanie tam zbiera największe żniwo. Odbija się również na chińskiej gospodarce i wizerunku tego państwa. Czy może to doprowadzić do politycznych zmian w Chinach?

- Partia jest teraz w potrzasku, to znaczy z jednej strony ma imperatyw walki z epidemią, co oznacza ciężkie dla gospodarki i społeczeństwa działania. Z drugiej strony rodzi się przekonanie, że jeżeli to spowolnienie, a właściwie zamrożenie gospodarcze przeciągnie się na drugi kwartał, czyli po marcu, to tak naprawdę chińska gospodarka może już nie odrobić strat w tym roku - wyjaśnił gość "Pulsu świata".

Jak podkreślił ekspert, początek walki z koronawirusem był neutralny dla gospodarki, szczególnie w wymiarze międzynarodowym. Było to związane chińskim Nowym Rokiem. - To był specjalny okres, bo Chiny i tak miały stać, a cały świat miał zgromadzone zapasy na tę okoliczność. Natomiast teraz od dziesięciu dni jesteśmy w momencie, kiedy Chiny powinny już były startować - mówił Jakub Jakóbowski.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadził: Adrian Bąk

Gość: Jakub Jakóbowski (ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich)

Data emisji: 25.02.2020

Godzina emisji: 16.45

am

Czytaj także

Czy koronawirus "położy" gospodarkę Chin? Ekspert: widać spowolnienie

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2020 18:53
- Koronawirus pojawił się w okolicach Nowego Roku. Przewidywane były duże dochody związane z turystyką. Zamknięto wszystkie zakłady w Wuhanie, w prowincji Hubei. Pozamykano kina, restauracje, hotele - mówiła na antenie Polskiego Radia 24 prof. Katarzyna Żukrowska (Szkoła Główna Handlowa).
rozwiń zwiń
Czytaj także

Epidemia koronawirusa. Ekspert: straty gospodarcze są już potężne

Ostatnia aktualizacja: 24.02.2020 18:03
- Wstrzymane zostały łańcuchy dostaw. Dużo linii produkcyjnych w Chinach zamknięto, a to właśnie z nich korzystają liczne firmy na całym świecie. Brak dostaw może spowodować wzrost cen produktów i wpłynąć na poziom życia ludzi - powiedział Andrzej Talaga z Warsaw Enterprise Institute.
rozwiń zwiń