Lars von Trier i inni. Co zostało po Dogmie?

Co wniosła do kina Dogma 95. oraz jaką drogę przebyli jej główni twórcy? O tym porozmawiamy w audycji "Spotkania po zmroku".

Lars von Trier po konferencji prasowej na festiwalu filmowym w Berlinie, gdzie w 2014 r. pokazywał swój film "Nimfomanka"

Foto: Siebbi/wikimedia/cc

Dwadzieścia lat temu grupa skandynawskich filmowców, wśród których byli Lars von Trier i Thomas Virtenberg, podpisała  Manifest Dogma 95. Ich radykalne postulaty zmiany języka filmowego (m.in. odarcie filmu z sztuczności, brak sztucznych efektów, dźwięk nagrywany na planie, zdjęcia kamerą "z ręki") oraz atmosfera skandalu, która towarzyszyła wejściu na ekrany niektórych filmów (np. "Idiotów" von Triera), zwróciły powszechną uwagę na małą duńską kinematografię.

Dziś w naszych kinach oglądać możemy najnowszy film Virtenberga "Z dala od zgiełku", a także odnowioną cyfrowo wersję głośnego w latach 90. filmu von Triera "Przełamując fale". O twórcach tych filmów - i nie tylko - opowiedzą w Dwójce krytyk filmowy Karolina Pasternak oraz znany reżyser i pedagog Wojciech Marczewski, którego uczniami w duńskiej szkole filmowej byli m.in. Thomas Virtenberg i inni twórcy Dogmy.

***

Na "Spotkania po zmroku" w czwartek (6.08) w godzinach 20.00-20.30 zaprasza Anna Fuksiewicz.

mc/mm