Przyszłość na scenie - teatr o adaptowaniu kina

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2015 09:00
"Stalker. Interpretacja" to metateatralny spektakl, w którym widzowie zostają wprowadzeni w pracę aktorów przygotowujących interpretację filmu Andrieja Tarkowskiego.
Audio
  • Antoni Ferency i Sławomir Grzymkowski o spektaklu "Stalker. Interpretacja" (Poranek Dwójki)
  • Czytanie dramatów w ramach cyklu "Chopin na 250-lecie teatru publicznego w Polsce" (Poranek Dwójki)
Stalker Andrieja Tarkowskiego to film kultowy, który wpływa na twórców różnych dziedzin sztuki. Na zdj. filmowcy odtwarzający scenę z tego dzieła
"Stalker" Andrieja Tarkowskiego to film kultowy, który wpływa na twórców różnych dziedzin sztuki. Na zdj. filmowcy odtwarzający scenę z tego dziełaFoto: Ville Hyvönen/flickr/cc

Premiera spektaklu odbędzie się w czwartek 30 kwietnia w Teatrze Ochoty.. W Dwójce opowiedzieli o nim aktor Sławomir Grzymkowski i oraz dramatopisarz Antoni Ferency, reżyser przedstawienia.

Ponadto zaprosiliśmy do Muzeum Fryderyka Chopina na kolejne czytanie dramatów w ramach cyklu "Chopin na 250-lecie teatru publicznego w Polsce".

Poza tym w audycji" "Słowo na dzień", "Piosenka z rekomendacją" (w tym tygodniu piosenki wybiera reżyser filmowy Łukasz Palkowski), "Archiwalnia", przegląd prasy, wiadomości kulturalne i oczywiście "Płyta tygodnia". Tym razem do wygrania nowy album Polskiego Radia pod patronatem Programu 2 - z Litaniami Ostrobramskimi Stanisława Moniuszki w wykonaniu solistów, Chóru Polskiego Radia i Wrocławskiej Orkiestry Barokowej pod batutą Jacka Kaspszyka.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadzenie: Tomasz Obertyn

Data emisji: 28.04.2015

Godzina emisji: 6.00

mc/jp

Czytaj także

Internetowi twórcy – ile artyzmu, ile grafomanii?

Ostatnia aktualizacja: 16.01.2014 15:00
- W starogreckim teatrze uczestniczyli wszyscy mężczyźni, a średniowieczny spektakl pasyjny angażował każdego mieszkańca miasta. Przemysł upowszechnił kulturę, ale też wyłączył masy ze współuczestnictwa - mówił w Dwójce prof. Zbigniew Mikołejko. Czy w dobie internetu można liczyć na powrót do masowego, wartościowego współtworzenia?
rozwiń zwiń