Antonio Manzini: zacząłem pisać, bo miałem dość rutyny

Ostatnia aktualizacja: 10.11.2017 10:30
- Z pisaniem jest jak z aktorstwem, chodzi tu o budowanie historii. W przypadku pisarza opowieść jest zawsze pełniejsza i ciekawsza niż ta, którą przedstawia aktor na scenie – powiedział włoski pisarz Antonio Manzini.
Audio
  • Antonio Manzini m.in. o tym, dlaczego dla pisania porzucił aktorstwo (Poranek Dwójki)

Goszczący w Dwójce autor włoskich kryminałów, których bohaterem jest zastępca komendanta rzymskiej policji Rocco Schiavone, opowiadał o tym, jak dla pisania porzucił aktorstwo.

- Granie na scenie stało się to dla mnie zwyczajnym zajęciem, takim samym jak praca w banku. A ja nie po to studiowałem aktorstwo, żeby pracować bez kreatywności. Dlatego zacząłem pisać – dodał Antonio Manzini, który opowiadał również o tym, jak wyglądała jego praca nad postacią komendanta Schiavone.

- Moja praca nad postacią postępowała po kawałku: trochę tak jak Frankenstein dodawałem kolejne elementy. Z czasem tak zżyłem się z ta postacią, że stała się ona w jakimś stopniu moim bratem – powiedział gość Dwójki.

Czy Rocco Schiavone ma jakieś cechy wspólne z Antonio Manzinim i dlaczego jego perypetie osadzone są na północy Włoch? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiał: Tomasz Obertyn

Gość: Antoni Manzini (pisarz)

Data emisji: 10.11.2017

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki". 

mz

Czytaj także

"Nie ma rewolucji w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej"

Ostatnia aktualizacja: 08.11.2017 10:00
- Gdy pojawiła się sprawa zmiany dyrektora PISF, wszystkie środowiska filmowe prosiły mnie, żebym nie zmieniał żadnych ustaw ani przepisów - mówił w Dwójce Paweł Lewandowski, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.
rozwiń zwiń