Wacław Zimpel: "Singularity" to płyta szczególna ze względu na jej genezę

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2018 15:49
- Jon Hopkins mówił o tym w wywiadach, że jest inspirowana jego medytacyjnymi i psychodelicznymi doświadczeniami. Trudno mi do końca powiedzieć, na ile faktycznie doświadczenia mistyczne są transponowalne na muzykę, natomiast myślę, że każdy impuls do wydobycia z siebie kreatywności jest dobry - mówił w Dwójce klarnecista o płycie "Singularity".
Audio
  • Wacław Zimpel poleca płytę "Singularity" Jona Hopkinsa (Poranek Dwójki)
  • Wacław Zimpel poleca płytę "James Holden & The Animal Spirits" (Poranek Dwójki)
  • Wacław Zimpel poleca płytę "Ceremony" Jona DeRosy (Poranek Dwójki)
  • Wacław Zimpel poleca magazyn "Kosmos dla dziewczynek" (Poranek Dwójki)
  • Wacław Zimpel poleca płytę "Devotional Songs" Sama Shackletona (Poranek Dwójki)
  • Wacław Zimpel poleca serial "The Rain” (Poranek Dwójki)
Wacław Zimpel
Wacław ZimpelFoto: Leszek Szymański/PAP

tom waits 1200 PAP.jpg
"Chyba każdy przechodzi etap fascynacji Tomem Waitsem"

W cyklu rekomendacji "Poranka Dwójki" Wacław Zimpel polecał piąty, najnowszy solowy album Brytyjczyka Jona Hopkinsa pt. "Singularity". - Fani tego wybitnego producenta mogą z całą pewnością spodziewać się tego, co najlepsze w jego muzyce. Jest to płyta niezwykle misternie skomponowana, absolutny top jeśli chodzi o produkcję muzyczną i umiejętność aranżacji muzyki elektronicznej - podkreślał muzyk.

Gość Dwójki zachęcał również do sięgnięcia po kilka innych płyt, m.in. "Ceremony" Jona DeRosy i "Devotional Songs" Sama Shackletona oraz po magazyn "Kosmos dla dziewczynek".

***

Gość: Wacław Zimpel (klarnecista)

Data emisji: 21-26.05.2018

Godzina emisji: 8.00

Materiały zostały wyemitowane w audycji "Poranek Dwójki".

pg/jp

Zobacz więcej na temat: rekomendacje MUZYKA płyta
Czytaj także

Joanna Freszel: "Muzykofilia" to bardzo przyjemna lektura

Ostatnia aktualizacja: 09.02.2018 10:00
- Ta książka to wyśmienita podróż po zaułkach ludzkiego układu nerwowego z muzyką w roli głównej - mówiła w Dwójce śpiewaczka operowa o "Muzykofilii" Olivera Sacksa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marcin Oleś: na bezludną wyspę wziąłbym "Wariacje Goldbergowskie"

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2018 15:10
- Jeśli kiedykolwiek miałbym trafić na bezludną wyspę, to prawdopodobnie jedyną płytą, którą zabrałbym ze sobą, byłyby "Wariacje Goldbergowskie" Jana Sebastiana Bacha w wykonaniu Glenna Goulda - mówił w Dwójce jazzman Marcin Oleś.
rozwiń zwiń