Teatralna uczta w restauracji hotelu Pacyfik

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2019 14:06
Gościem audycji będzie Sebastian Cybulski, odtwórca roli Adasia w spektaklu przygotowanym przez Teatr WARSawy na podstawie głośnej powieści Henryka Worcella "Zaklęte rewiry".
Plakat promujący spektakl
Plakat promujący spektaklFoto: mat. promocyjne

Publiczność proszona jest o zajęcia miejsca przy jednym ze stolików restauracji hotelu Pacyfik. Do pracy zostaje przyjęty "nowy" - Romek Boryczko (Mateusz Banasiuk, nagrodzony za tę rolę Feliksem Warszawskim w 2012 roku). Od zwykłego zmywacza pnie się w hierarchii i zaczyna uczestniczyć w bezpardonowej rywalizacji kelnerów o wpływy w poszczególnych rewirach restauracji. Mimo to na scenie panuje przedwojenna, baśniowa, sielska atmosfera, a widzowie wciągani są do akcji. Nie można być pewnym czy osoba siedząca obok to zwykły widz, czy może podstawiony aktor.

- Widzowie w "Zaklętych rewirach" stają się nie tylko obserwatorami, czy wręcz podglądaczami, nie tylko sędziami, ale wręcz inspiratorami konfliktu – mówi reżyser spektaklu Adam Sajnuk. W restauracji hotelu Pacyfik spotkamy też Sebastiana Cybulskiego, który zanim wieczorem wyjdzie na scenę, pojawi się o godz. 8.30 w "Poranku Dwójki" (transmisja wideo).

Ponadto w audycji:

  • Marek Pędziwiatr z zespołu EABS o najnowszej płycie formacji - "Slavic Spirits",
  • premiera musicalu "Śpiewak Jazzbandu" w Teatrze Żydowskim,
  • pierwsza z nowej serii "Wielkie aktorki" moneta, a na jej rewersie wizerunek polskiej aktorki z portretu Franka Fowlera z 1884 r. 

Zapraszamy również do udziału we wspólnej zabawie w "Dwójce na piątkę". Nie zabraknie także "Płyty tygodnia".

***

Na "Poranek Dwójki" w piątek (14.06) w godz. 7.00-10.00 zaprasza Tomasz Obertyn

mko/jp

Zobacz więcej na temat: spektakl
Czytaj także

"Hedda Gabler". Dramat Ibsena na deskach Teatru Narodowego

Ostatnia aktualizacja: 08.05.2019 15:26
- Ibsen w jakiś sposób wyprzedził tym tekstem dramaturgię swoich czasów. Myślę, że to z powodu niezwykle śmiałego połączenia tonacji tragicznej z tonacją komediową, prawie że groteskową - mówił w Dwójce reżyser Kuba Kowalski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marek Bukowski: Dołęga-Mostowicz tylko pozornie był celebrytą

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2019 13:48
- Rzeczywiście był znany, zarabiał masę pieniędzy, lubił się dobrze ubrać i był koneserem pięknych kobiet. Z drugiej strony, gdy próbowałem dowiedzieć się czegoś o jego życiu prywatnym, trafiłem na ścianę. Nie było zupełnie nic - mówił w Dwójce reżyser spektaklu Teatru Telewizji "Dołęga-Mostowicz. Kiedy zamykam oczy".
rozwiń zwiń