Babooshki powracają do źródeł

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2020 14:30
I po siedmiu latach od poprzedniej prezentują najnowszą płytę "Będziemy się krężyli". Staropolskie określenie "krężyć oznacza 'krążyć, obracać się w koło, zataczać krąg'. Album tym samym odsyła słuchacza do dawnego cyklicznego systemu kalendarzowo-pieśniowego, o którym rozmawialiśmy w "Poranku Dwójki".
Audio
  • Dana Vynnytska i Karolina Beimcik prezentują najnowszą płytę Babooshek "Będziemy się krężyli" (Poranek Dwójki)
  • Wywiad z Samem Lee (Poranek Dwójki)
  • Piotr Piegat zaprasza do udziału w plebiscycie Wirtualne Gęśle (Poranek Dwójki)
  • Bogdan Klejnas - Archiwum Mariana Domańskiego (Poranek Dwójki)
  • Rozmowa z Grzegorzem Ajdackim cz. 1 (Poranek Dwójki)
  • Rozmowa z Grzegorzem Ajdackim cz. 2 (Poranek Dwójki)
Okładka płyty Będziemy się krężyli
Okładka płyty "Będziemy się krężyli"Foto: mat. pras.

Fani śledzący ich poczynania na scenie jazzowej, etnojazzowej i folkowej zastanawiają się, skąd w pracy Babooshek wzięła się tak długa przerwa wydawnicza. Wokalistka grupy Karolina Beimcik zapewnia, że muzycy nie próżnowali. - Uczestniczyliśmy w wielu projektach, podróżowaliśmy, zbieraliśmy inspiracje, aby znaleźć nowych język muzyczny. Tytuł płyty trochę do tego nawiązuje, z drugiej strony mówi o powrocie - do dawnych inspiracji, ale i wykorzystania nowych.

Stylistyczna mieszanka grupy to zasługa świetnych instrumentalistów: Jana Smoczyńskiego, Michała Jarosa, Michała Tomaszczyka  czy Bogusza Wekki, a także dodatkowo Konrada Zemlera i Dimy Gorelika. Charakter ich muzyce nadają dwa głosy: jazzujący, trzymający nas bliżej współczesności, miękki Karoliny Beimcik, oraz ten tradycyjny, mocny, ukraiński i melodyjny Dany Vynnytskiej. Takie połączenie zapewniło im ugruntowaną popularność wśród fanów. - To jest nasz trzeci album - mówiła Vynnytska, wspominając "Kolędy i szczedriwki" oraz "Vesnę" - a każdy miał inną historię: pierwsza była związana z cyklem zimowym, kolędami, druga - z wiosną. Teraz, zanim zaczęliśmy komponować, bardzo dużo rozmawialiśmy ze sobą. Nachodziła nas myśl, żeby zrobić to w powiązaniu ze żniwami, ale tyle mówiliśmy o ludzkim życiu i ważnych momentach, takich jak narodziny, wesele, śmierć, że postanowiliśmy cykl rodzinny i kalendarzowy połączyć jakoś w całość.

Polsko-ukraiński zespół Babooshki od początku swego istnienia nieustająco czerpie inspiracje z dźwiękowego świata Słowiańszczyzny. Na najnowszej płycie odnaleźć można fonosferę małych wiosek uchwyconą w pieśniach żniwnych, chrzcinnych, miłosnych i weselnych. Ich pochodzenie to regiony takie jak wieś Załuki, położona nieopodal granicy z Białorusią, Biłgoraj czy ukraińskie Polesie. 

Poza tym w folkowym Poranku Dwójki:

  • o 7.35 słuchaliśmy kolejnego odcinka z Archiwum Mariana Domańskiego, w którym redaktor rozmawiał z wnukiem słynnego Stanisława Klejnasa;
  • a o 7.50 - gawędy Wojciecha Ossowskiego o muzycznej twórczości harcerskiej w ramach cyklu "Historia polskiego folku";
  • o 8.10 rozmawialiśmy z Piotrem Piegatem - organizatorem plebiscytu Wirtualne Gęśle;
  • o 8.35 z Grzegorzem Ajdackim z Domy Tańca zapraszaliśmy do udziału w wirtualnych warsztatach tańców tradycyjnych rozpoczynających tegoroczny sezon wiosenny;
  • o 8.50 w "Cudowytwórcach" sztukę domowego wypieku chleba przybliżała nam Teresa Klukowska;
  • po 9.10 o swojej muzyce w dobie nie tylko koronawirusa mówił brytyjski wokalista i instrumentalista folkowy Sam Lee, z którym rozmawiał Mateusz Dobrowolski.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Piotr Kędziorek

Data emisji: 25.04.2020

Godzina emisji: 7.00

at

Czytaj także

Heniek Małolepszy: kultura siedzi

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2020 13:20
- Pojawiło się ostatnio coś takiego, jak "kultura w sieci". Moim zdaniem powinno być raczej "kultura siedzi" - mówił w audycji inicjującej akcję #folkwdomu warszawski muzyk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jolanta Kossakowska: znajduję w muzyce ukryte siły

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2020 13:01
- Nastały bardzo ciężkie czasy dla wszystkich, ale muzycy i ludzie wrażliwi chyba bardziej odczuwają izolację. Wszystkie dziedziny, które opierają się na interakcji, kontakcie z publicznością czy sile wspólnego grania, takie jak sztuka, teraz wiążą się z tym, że ludzie cierpią - mówiła artystka.
rozwiń zwiń