"Dobry Boże, spraw, żebym oślepł"

Ostatnia aktualizacja: 07.12.2012 23:00
Można odczytać ten utwór jako znak protestu przeciwko wszechpanującemu obecnie kultowi młodości. Nie ma tu skomplikowanej intrygi.
Od lewej: Grzegorz Kwiecień (Andreas), Katarzyna Skarżanka (Iris), Anna Łopatowska (Marta).
Od lewej: Grzegorz Kwiecień (Andreas), Katarzyna Skarżanka (Iris), Anna Łopatowska (Marta).Foto: Jacek Konecki

Na specjalne życzenie słuchaczy powtórzymy słuchowisko niemieckiego dramatopisarza Wilhelma Genzaino, którego premiera odbyła się na naszej antenie 3 listopada.

Wilhelm Genzaino:  "Dobry Boże, spraw, żebym oślepł" w przekładzie Macieja Ganczara. 

Adaptacja i reżyseria: Macieja Wojtyszki.

Wystąpili: Grzegorz Kwiecień, Adam Biedrzycki, Anna Łopatowska, Katarzyna Skarżanka i Aleksandra Bożek.

Opracowanie muzyczne: Mariana Szałkowskiego. 

Realizacja akustyczna: Andrzeja Brzoski.                                                  

Wilhelm Genazino, pisarz niemiecki, laureat nagrody Georga Buchnera, zadebiutował jako prozaik i jako prozaik znany był także w Polsce przez lata - między innymi jako autor trylogii "Abschaffel" w przekładzie Anny Chałbis. W roku 2004  napisał swój pierwszy dramat pt. Dobry Boże, spraw, żebym  oślepł".

Utwór został nagrodzony przez niemieckojęzyczne wydawnictwa teatralne w konkursie dla dramatopisarzy i wystawiony 20 listopada 2005 roku w Darmstadt. Pod koniec 2011 roku w Wydawnictwie ADiT ukazały się 3 sztuki Genazino w przekładzie Macieja Ganczara w tomie opatrzonym tytułem pochodzącym właśnie od pierwszej sztuki.

Można odczytać ten utwór jako znak protestu przeciwko wszechpanującemu obecnie kultowi młodości. Nie ma tu skomplikowanej intrygi. Dwie pary wiodą utrwalone od lat monotonne, schematyczne życie. Upływający czas rozluźnia nieco więzy młodszej pary. To samo dotyczy ich rodziców - pary po pięćdziesiątce, a właściwie klasycznego  trójkąta: on i one dwie. Wszyscy troje zauważają u siebie oznaki starzenia się, o których mówią sobie otwarcie.

Byłaby to bardzo przygnębiająca sztuka, gdyby, nie specyficzne dialogi, które pozwolą słuchaczowi uśmiechnąć się, nierzadko zaśmiać i odczuć tę umacniającą się, mimo wszystko, więź między starzejącymi się równolatkami.

08 grudnia (sobota), godz. 23:00