Linda May Han Oh: czasem trzeba przemówić nie tylko samą muzyką

Ostatnia aktualizacja: 17.01.2019 10:35
- Wciąż wierzę, że muzyka mówi sama za siebie. Ale z wiekiem uświadamiasz sobie, że czasem trzeba się postawić. Z latami nauczyłam się – kiedy czuję, że mój punkt widzenia ma solidne podstawy – racjonalnie i taktownie wykładać swoje racje - opowiadała w Dwójce kontrabasistka, kompozytorka i aktywistka azjatyckiego pochodzenia.
Audio
  • Linda May Han Oh o ekologii, płycie bez... płyty, swoich korzeniach i seksizmie w branży muzycznej (Rozmowy i improwizowane/Dwójka)
Linda May Han Oh
Linda May Han OhFoto: z archiwum artystki

jaruzelki's dream 1200.jpg
Lider Jaruzelski's Dream: na tej płycie udajemy polski free jazz

Najnowsza płyta Lindy May Han Oh - "Walk Against Wind" - inspirowana jest twórczością Marcela Marceau. - Na znaczenie tytułowej drogi pod wiatr składa się kilka elementów. Może chodzić o pokonywanie przeszkód na drodze do realizacji celów i podążania za swoją pasją. Wszyscy stajemy przed wyborem właściwej ścieżki i musimy trzymać się tego, w co wierzymy. Druga rzecz, która skłoniła mnie do wyboru tego tytułu, to fakt, że Marcel Marceau był wirtuozem ruchu i komunikacji niewerbalnej. Oglądałam wiele filmów, w których jego pantomimie towarzyszyła muzyka instrumentalna, czasem jazz, i obserwowałam, jak bez słów, a nawet bez dźwięków, był w stanie przekazać te same emocje, co instrumenty - tłumaczyła artystka.

Urodzona w Malezji Linda May Han Oh dorastała w australisjkim Perth, skąd przeniosła się do Nowego Jorku. - Perth to piękne miejsce do życia, mieszka się tuż przy plaży. Miło wspominam, jak tam dorastałam otoczona przez utalentowanych i pracowitych muzyków. Tęsknię też za tamtejszym tempem życia, wielokrotnie wolniejszym niż nowojorskie. Ale z pewnością geografia wpływa na to, do czego mamy dostęp. Perth należy do najbardziej odizolowanych geograficznie miast świata. Nawet do Melbourne czy Sydney trzeba lecieć pięć godzin. Dziś mieszkam w Nowym Jorku właśnie dlatego, że tam wciąż coś się dzieje. To miasto ma niezwykłą energię - każdego wieczoru możesz pójść na świetny koncert, do teatru czy obejrzeć balet - opisywała.

Na czym polega idea Biopholio praktykowana przez wytwórnię płytową, w której nagrywa Linda May Han Oh? Czy musiała ona przestać "wstydzić się" kontrabasu? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Nokturn 

Prowadzili: Janusz Jabłoński i Tomasz Gregorczyk

Gość: Linda May Han Oh (kontrabasistka, kompozytorka i aktywistka)

Data emisji: 16.01.2019

Godzina emisji: 23.30

pg/jp

Czytaj także

Steve Coleman: muzyka to artefakt

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2018 11:48
- Dla mnie wszystko pochodzi z jednego źródła – od nas samych. Matematyka, filozofia, muzyka, cokolwiek – to my jesteśmy źródłem wszystkiego. Ludzie znikają – wszystkie twory ludzkiej działalności znikają z nimi. Jeśli chcesz je zrozumieć, musisz zrozumieć ludzi i siebie samego - mówił w Dwójce słynny amerykański muzyk jazzowy i kompozytor.
rozwiń zwiń