Z wizytą w krakowskim Klubie Aktora

Ostatnia aktualizacja: 15.04.2019 08:52
W "Kwadransie bez muzyki" odwiedziliśmy jedno z ważniejszych miejsc na teatralnej mapie Krakowa.
Audio
  • Z wizytą w krakowskim Klubie Aktora (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
Kraków
KrakówFoto: TTstud/shutterstock.com

Gościli tu i goszczą najwybitniejsi twórcy. Czytają dramaty, dyskutują, ale przede wszystkim spotykają się z publicznością. Mowa o krakowskim Klubie Aktora w samym centrum starego miasta. O wysoki poziom wydarzeń od niedawna dba Józef Opalski, któremu Związek Artystów Scen Polskich powierzył kierownictwo artystyczne.

Jedną z ważniejszych inicjatyw ostatniego czasu było czytanie dramatu "Savannah Bay" Marguerite Duras. W trakcie przygotowań podglądaliśmy Annę Polony, Paulinę Puślednik i Józefa Opalskiego.

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Przygotowała: Magdalena Zbylut-Wiśniewska

Data emisj: 15.04.2019

Godzina emisji: 15.00

jp/pg

Zobacz więcej na temat: Kraków aktorzy KULTURA
Czytaj także

Rafał Wojasiński: przy Marku Nowakowskim łatwo było czuć się sobą

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2019 20:23
- Istotą naszej wieloletniej znajomości był rodzaj wyzwalnia w sobie automatycznie potrzeby budowania niezależności wewnętrznej. To było coś, co przy Marku Nowakowskim powstawało samoczynnie. On stwarzał taką atmosferę. Jednym z tych elementów było to, że człowiek dość łatwo przy nim czuł się sobą - mówił w Dwójce tegoroczny laureat Nagrody im. M. Nowakowskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wielki artysta, wielki człowiek. Urodziny Jerzego Maksymiuka

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2019 19:00
- Jest jedną z najważniejszych postaci w muzyce polskiej, co więcej: w sztuce polskiej. To osoba wszechstronna: znakomity pianista, dyrygent, kompozytor - mówił o Jerzym Maksymiuku, w dniu jego 83. urodzin, Krzysztof Jakowicz w specjalnej Dwójkowej audycji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jacek Borcuch: nie wiem dlaczego Amerykanie lubią moje filmy

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2019 18:10
- Zawsze myślałem o sobie jako o twórcy europejskim, z jakiegoś powodu, Amerykanie lubią moje filmy. Do tego stopnia, że kiedyś dostałem propozycję realizacji serialu. O wampirach. Zabrałem scenariusze ze sobą do Polski, ale nie podjąłem się tego zadania – mówił w Dwójce ceniony reżyser.
rozwiń zwiń