Zupełnie nowy śpiewnik domowy i tradycje pogrzebowe Suwalszczyzny

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2020 16:00
"Jesteśmy w takim momencie, w którym ważniejsze od zapisu nutowego jest spotkanie z drugim człowiekiem i uchwycenie tych niuansów, które wykraczają poza zapis nutowy" - mówił Maciej Filipczuk opisując swój nowy projekt pt. Melody Book - cykl filmowych lekcji gry muzyki tradycyjnej. Ale opis ten pasuje także do drugiego projektu muzyka - Radical Songbook jest właśnie spotkaniem muzyków z różnych światów, którzy wedle swoich najlepszych umiejętności interpretują muzykę polskiej wsi. Ponadto w "Źródłach" opowieść o tradycji pieśni pogrzebowych na Suwalszczyźnie. 
Audio
  • Nowy śpiewnik domowy i zwyczaje pogrzebowe na Suwalszczyźnie (Dwójka/Źródła)
Maciej Filipczuk w studiu Dwójki
Maciej Filipczuk w studiu DwójkiFoto: Grzegorz Śledź

Internetowe książki z muzyką

- Oba projekty czekały przez kilka lat, dojrzewając w mojej głowie – mówił Maciej Filipczuk w rozmowie z Patrycją Zisch – Czas pandemii, brak koncertów, sprowokował to, by zająć się popularyzowaniem, edukowaniem, a przede wszystkim podzieleniem się latami doświadczeń ze spotkań z muzykantami.

Pierwsze kroki ku muzyce wsi – Melody Book

Prowadząc warsztaty z muzykami wchodzącymi dopiero w świat polskiego folkloru, Filipczuk napotykał pytanie: Czy nie można by stworzyć songbooków, które mają się dobrze w kulturze anglosaskiej czy jazzie.

- Zawsze wtedy odpowiadałem, że jesteśmy w takim momencie, w którym ważniejsze od zapisu nutowego jest spotkanie z drugim człowiekiem i uchwycenie tych niuansów, które wykraczają poza zapis nutowy. Tych wszystkich intuicyjnych rzeczy, specyficznych dla każdego wiejskiego skrzypka.

Jak zatem pokazać indywidualne brzmienie każdego muzykanta, te charakterystyczne niuanse? Jak skomentować to, co jest najistotniejsze w danej muzyce? Maciej Filipczuk wraz z Mateuszem Kowalskim i Marcinem Lorencem (doskonałymi muzykami i uczniami wiejskich mistrzów) stworzyli krótkie filmy. To 15 przystępnie podanych lekcji, zebranych w cykl pt. Melody Book. Przedstawiają one muzykę z trzech regionów: Radomszczyzny, Łęczycy i Rzeczycy.

Od korzeni po koronę – Radical Songbook

Strona internetowa radicalsongbook.com jest punktem wyjścia do mówienia o muzyce tradycyjnej jako źródle inspiracji nie tylko dla „folkowców”. Dlatego, poza dużym przekrojem materiału źródłowego (pozyskanego z archiwum Polskiego Radia) i krótkimi lekcjami-komentarzami, na stronie znajdziemy interpretacje danych utworów wg muzyków improwizujących, jazzmanów, współczesnych kompozytorów. To konstrukcja otwarta na rozbudowywanie.

„Radical Songbook to współczesny, otwarty i poszerzany wybór tradycyjnych tematów z różnych regionów Polski, wykonanych przez wiejskich mistrzów, uzupełniony interpretacjami współczesnych muzyków z kręgu folk i awangardy". Do projektu zaproszono m.in. Janusza Prusinowskiego, Marię Stępień, Huberta Zemlera czy Michała Górczyńskiego.

Projekt Radical Songbook jest związany z zespołem Radical Polish Ansambl, podążającym ścieżką szukania współczesnych kontekstów i brzmień w muzyce tradycyjnej, które mogą być inspiracją dla współczesnych twórców. Członkowie Radical Polish Ansambl występują w projekcie Filipczuka jako mediatorzy między światami tradycji i awangardy.

Z projektami można zapoznać się na stronach internetowych melodybook.pl i radicalsongbook.com. Melody Book powstał przy współpracy z fundacją Tres, a dofinansowany został ze środków Narodowego Centrum Kultury w ramach programu “Kultura – Interwencje 2020”. Z kolei wydawcami Radical Songbook są Fundacja Automatophone i Ośrodek Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych “Rozdroża”. A pomysł nie zaistniałby bez wsparcia Narodowego Centrum Kultury w ramach Programu “Kultura w sieci”.


Zdjęcie ilustracyjne / Pożegnanie w domu zmarłego p. Mieczysława Mazura, służył w Dywizji Kościuszkowskiej. Zdjęcie ilustracyjne / Pożegnanie w domu zmarłego p. Mieczysława Mazura, służył w Dywizji Kościuszkowskiej.

Wszystko ma swój czas i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem [Koh., 3.1]

Każda pieśni pogrzebowa ma ustalone czas i miejsce. Odpowiednimi pieśniami odprowadza się zmarłych do grobu, przy odpowiednich pieśniach czuwa. Józef Murawski, kierownik zespołu “Pogranicze” z Szypliszk, zauważył, że śpiewają także ludzie „świeccy”, nie związani z kościołem, co może świadczyć o sile danej wspólnoty.

- Dzięki bogu, jeszcze żadnego człowieka nie pogrzebało się bez tych modlitw. Jak to wygląda? Zbierają się ludzie wieczorami i przy zmarłych śpiewają pieśni z kantyczek. Wieczór przed pogrzebem śpiewa się także różaniec do Pana Jezusa. W dzień pogrzebu zbierają się śpiewacy i śpiewają różaniec do Matki Bożej – tłumaczył Józef Murawski.

W czasie prowadzenia zmarłego z domu do kościoła, na pierwszym wozie jadą śpiewacy. Pieśni dostosowują do płci zmarłego. Jeśli wieziona jest kobieta – śpiewają o Marii Magdalenie, jeśli pogrzebany będzie mężczyzna – śpiewają pieśń o św. Franciszku, w czasie postu najczęściej śpiewa się „W ogrodzie oliwnym”. Gdy kondukt idzie na cmentarz, powszechnym jest śpiewanie litanii do wszystkich świętych. Po pogrzebie rozbrzmiewa Anioł Pański, później Różaniec, który jest powtarzany także po kilku dniach.

***

Tytuł audycji: Źródła

Prowadził: Piotr Kędziorek

Goście: Józef Murawski (śpiewak z Szypliszk), Maciej Filipczuk (muzyk, pomysłodawca projektów Melodybook i Radical Songbook)

Data emisji: 6.11

Godzina emisji: 15.15

mg/mat.pras.