Lubelskie szczodraki

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2011 16:48
O zwyczajach kolędowych na Suwalszczyźnie, o pieczeniu krzywego chleba na Lubelszczyźnie i o Bożym Narodzeniu u Bojków opowiedzieliśmy w czwartkowej audycji.
Audio
  • Krystyna Cieśluk z Lipska nad Biebrzą opowiada o kolędowaniu na Suwalszczyźnie
  • Gospodynie ze Stojeszyna na Lubelszczyźnie wspominają tradycję pieczenia krzywego chleba
  • Wojciech Gąsowski czyta fragment powieści "Na pograniczy łemkowsko-bojkowskiem" Jana Falkowskiego i Bazylego Pasznyckiego

Anna Szewczuk zaprosiła do wysłuchania wspomnień Krystyny Cieśluk z Lipska nad Biebrzą o zwyczajach kolędowych na Suwalszczyźnie. Początkowo bowiem chodzono z Gwiazdą, a dopiero po samych Świętach chodzono z Herodem.

W dalszym ciągu audycji członkinie zespołu śpiewaczego ze Stojeszyna na Lubelszczyźnie wspominały tradycję pieczenia krzywego chleba. Był to obowiązek kazdej gospodyni: "Jak nie będziesz piekła krzywego chleba, nie pójdziesz do nieba" mawiano. Wypieki te, zwane też szczdrakami, były wręczane kolednikom w podzięce za życzenia. Dziś już tradycja chodzenia z koledą zanika, lecz szczodraki nadal się piecze. Ale juz nie z razowej mąki, jak niegdyś bywało...

Mówiliśmy też o zwyczajach świątecznych na Bojkowszczyźnie, ilustrowanych fragmentami znakomitej książki Jana Falkowskiego i Bazylego Pasznyckiego "Na pograniczu łemkowsko-bojkowskiem" z 1934 roku.

 

Aby posłuchać fragmentów audycji, wystarczy kliknąć odpowiednią ikonę dźwięku w ramce "Posłuchaj" po prawej stronie.

Zobacz więcej na temat: Lubelszczyzna piecza pieczeń
Czytaj także

„Ziemia ta piękna jak baśń”

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2009 11:55
Suwalszczyzna to zapomniany koniec świata. Tym regionem prawie nikt się nie interesuje. Niewielu tam dotarło. Wielu nawet o nim nie słyszało.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pamiętajmy o Bojkach

Ostatnia aktualizacja: 03.11.2010 12:20
Maria Baliszewska i Anna Szotkowska przypominają gawędy dwóch wybitnych skrzypków, przesiedlonych w ramach akcji "Wisła" z rodzinnych Bieszczad.
rozwiń zwiń