"Falanga". Historia ruchu narodowo-radykalnego przedwojennej Polski

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2019 22:00
Gościem prof. Antoniego Dudka w audycji "Rzeczypospolite" był prof. Szymon Rudnicki, autor pracy "Falanga. Ruch Narodowo-Radykalny", w której opisuje historię najbardziej radykalnej części polskiej przedwojennej prawicy.
Audio
  • Prof. Szymon Rudnicki o pracy "Falanga. Ruch Narodowo-Radykalny" (Rzeczypospolite/Dwójka)
Falanga. Ruch Narodowo-Radykalny
"Falanga. Ruch Narodowo-Radykalny"Foto: Mat. prasowe

Szymon Rudnicki należy do nestorów badań nad dziejami ruchu narodowego w Polsce. Autor omawia dzieje Falangi, metody działań m.in. na wyższych uczelniach, które były głównym terenem działania stowarzyszenia, bo jej przywódcy - i spory odsetek członków - byli studentami. Wszystkie działające w II RP organizacje narodowe - także ONR i Młodzież Wszechpolska - były wrogo nastawione do Żydów. Rudnicki stawia tezę, że dla Falangi najważniejsza była walka o kulturę, ważniejsza nawet od gospodarczej walki z Żydami. Większość członków Falangi deklarowała się jako katolicy, w 1937 r. pismo Ojców Marianów "Pro Christo" stało się jednym z organów ruchu.

Zwolennicy Piaseckiego marzyli o Polsce mocarstwowej, liczącej się w Europie. Po dojściu do władzy planowali rządy monopartyjne, likwidację demokracji. Wzorowali się na włoskim faszyzmie, cenili też niemiecki nazizm za plany "rozwiązania kwestii żydowskiej", choć uważali Niemców za wrogów Polski i przewidywali wojnę z nimi. Członkowie Falangi uczestniczyli w antyżydowskich ekscesach - były to napaści na sklepy prowadzone przez Żydów, pobicia, burdy na uczelniach. Jak pisze Rudnicki, tylko od maja 1935 r. do września 1937 r. doszło w Polsce do ok. 100–150 antyżydowskich wystąpień zbiorowych, choć nie wszystkie organizowała Falanga. Narodowa Organizacja Bojowa Falangi liczyła ok. 200 osób, które były szkolone w obchodzeniu się z bronią i materiałami wybuchowymi. W listopadzie 1937 r. Falanga zorganizowała wiec w warszawskim budynku cyrku braci Staniewskich, na który zjechało ok. 3 tys. członków. Oprawę przygotowano na wzór hitlerowski: uczestnicy wystąpili w mundurach, salę udekorowano symbolem RNR – ręką przygotowaną do zadania ciosu mieczem Chrobrego, a Piasecki pozdrawiał zebranych wyciągniętym ramieniem.

"Zło samo przez się nie zanika (...) Popularne stwierdzenie historia magistra vitae jest zawodne. Wielu niczego się nie nauczyło. Inni zapomnieli albo nie znają historii. Widząc maszerujące po ulicach pochody, można się zastanawiać nad przyczynami nawiązania przez dzisiejszych narodowców do przedwojennych wzorów" - tak kończy prof. Rudnicki swoją pracę.

***

Tytuł audycji: Rzeczypospolite 

Prowadził:  Antoni Dudek

Gość: prof. Szymon Rudnicki (autor pracy "Falanga. Ruch Narodowo-Radykalny")

Data emisji: 14.10.2019

Godzina emisji: 21.00

am