"Dariusz Przybylski. Percussion Works"

Ostatnia aktualizacja: 29.10.2018 21:09
Wieloletnia przyjaźń dwóch wybitnych muzyków zaowocowała jednym z najciekawszych albumów ostatnich lat. Łączy on w sobie brzmienie klasyczne z sonorystycznym, dzikość i szamanizm z wysmakowanymi nawiązaniami do wielkiej literatury.
Okładka płyty
Okładka płytyFoto: materiały prom.

Krąg tematyczny perkusyjnych dzieł Dariusza Przybylskiego jest bogaty i różnorodny, a szczególne miejsce zajmują w nim: antyczna Grecja oraz mistyka i rytuały starożytnych społeczeństw. Pozwala to traktować jego muzykę jako zbiór głębokich wypowiedzi o charakterze filozoficznym. Przybylski nie boi się stawiać odważnych pytań egzystencjalnych - w swoich rozważaniach metafizycznych operuje klasycznym językiem muzycznym,
zarówno w sferze notacji, jak i brzmieniowości, poszerzonym o zdobycze sonorystyczne. Fakt ten sprawia, iż odbiorcy jego dzieł perkusyjnych mają wrażenie obcowania z niezwykłą siłą sięgającą swymi korzeniami początków ludzkiej świadomości.

Album jest muzyczną syntezą perkusyjnej twórczości Dariusza Przybylskiego. Znalazło się na nim pięć dzieł perkusyjnych, wśród nich utwór solo (σκιαμαχια – Skiamachia), na dwie perkusje (Rituals), z towarzyszeniem elektroniki (Subkontur), duetu fortepianowego (…the rest is silence…) czy czterech perkusji i kwartetu dętego blaszanego (Nekyia) – w wykonaniu wirtuoza multiperkusji Leszka Lorenta oraz znakomitych interpretatorów muzyki nowej (Monika Wolińska, Aleksander Dębicz — Warner Music Artist, Andrzej Karałow, Krzysztof
Niezgoda, Szymon Linette, Michał Niedziałek, Lubomir Jarosz, Henryk Kowalewicz, Jakub
Mastalerz, Zoltan Kiss). Utwory prezentowane na płycie zostały dobrane w taki sposób, by jej
odbiorca mógł doświadczyć możliwie szerokich inspiracji kompozytorskich przyświecających
twórcy podczas kreacji dzieł.


Perkusja stanowi dla mnie nieograniczoną skarbnicę brzmień, barw i sposobów muzycznej ekspresji. Język tego instrumentu, którego podstawą jest rytm, w sposób bezpośredni odwołuje się do zamierzchłych czasów i w sposób naturalny archaizuje dzieło muzyczne – opowiada Dariusz Przybylski. – W 2003 roku, tuż przed egzaminami wstępnymi do warszawskiej Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina, cieszącej się dziś zaszczytnym mianem uniwersytetu, zapukał do mojego pokoju w akademiku nieznajomy. Po wstępnym zapoznaniu powiedział, iż słyszał, że zdaję na perkusję, on zaś na organy i kompozycję i że chętnie
napisze mi jakiś utwór... W ten oto sposób rozpoczęła się moja przyjaźń z jednym z najwybitniejszych kompozytorów urodzonych po roku 1980, Dariuszem Przybylskim – dodaje Leszek Lorent. – Z perspektywy
czasu widzę, jak wielki wpływ znajomość ta wywarła na rozwój współczesnej sztuki perkusyjnej oraz na moje własne artystyczne postrzeganie świata.

Dariusz Przybylski i Leszek Lorent są obecnie wykładowcami Uniwersytetu Muzycznego
Fryderyka Chopina w Warszawie.

Dofinansowano ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

"Dariusz Przybylski. Percussion Works"

1. ...the rest is silence... na dwa fortepiany i dwie perkusje (2005) 10:32
2. σκιαμαχια (Skiamachia) na perkusję solo (2011) 10:28
3. Subkontur na perkusję i dźwięki elektroniczne (2007) 10:52
Rituals na dwie perkusje (2007)
4. I. Ritual of birth 03:29
5. II. Ritual of sea 03:14
6. III. Ritual of hypnosis 03:10
7. IV. Ritual of rain 03:53
8. V. Ritual of spiders 02:33
9. Nekyia na cztery perkusje i kwartet dęty blaszany (2007) 15:03

total time: 63:16

Leszek Lorent — perkusja solo [1-9]
Krzysztof Niezgoda [1, 9], Szymon Linette [9], Michał Niedziałek [9] — perkusja
Aleksander Dębicz (Warner Music Artist), Andrzej Karałow — fortepian
Lubomir Jarosz — trąbka
Henryk Kowalewicz — waltornia
Zoltan Kiss — puzon
Jakub Mastalerz — puzon basowy
Monika Wolińska [9] — dyrygent

***

materiały prom./pg