"Koncert Mario Castelnuovo-Tedesco to manifest tożsamości twórcy"

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2019 11:32
- II Koncert skrzypcowy jak mało które dzieło muzyczne dotarło do samej głębi mojego serca, bardzo mnie porusza. Jest zupełnie inny od wszystkich dzieł, jakie napisał Mario Castelnuovo-Tedesco. To szlachetna, ale i uroczysta afirmacja tożsamości żydowskiej - mówiła w radiowej Dwójce skrzypaczka Mihaela Costea.
Audio
  • Mihaela Costea o muzyce Mario Castelnuovo-Tedesco (Filharmonia Dwójki)
  • Rozmowa z Lawrencem Fosterem (Filharmonia Dwójki)
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock/Artem Furman

W "Filharmonii Dwójki" wróciliśmy do koncertu Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia (NOSPR) oraz Czeskiego Chóru Filharmonicznego w Brnie, którzy wykonali utwory Maria Castelnuova-Tedesca oraz Giuseppe Verdiego.

Jak przyznała w rozmowie z Dwójką Mihaela Costea, Castelnuovo-Tedesco i jego muzykę poznała rok temu. - Podczas Amiata Piano Festival, niedaleko Sieny, grałam sonatę na skrzypce i wiolonczelę, którą skomponował. To była jej światowa premiera, nigdy wcześniej nie była wykonana. Zaintrygował mnie ten twórca. Zaczęłam więc dużo o nim czytać i słuchać jego muzyki. Dzięki tym studiom dowiedziałam się, że mimo że tworzył w tradycji XIX-wiecznej muzyki włoskiej, często łączył ją z elementami hebrajskimi, sefardyjskimi - podkreśliła.

Przypomniała, że kompozytor musiał wyemigrować do USA w obliczu nasilającej się niechęci do Żydów. - II Koncert skrzypcowy powstał w 1933 roku jako reakcja na nagły wzrost antysemityzmu w Europie. Można by się jednak spodziewać, że w związku z tym będzie to dzieło dramatyczne, rozdzierające, czy wręcz makabryczne, a tymczasem kompozytor pokazuje w koncercie najpiękniejszą stronę żydowskiej tradycji muzycznej - przede wszystkim w II części, którą rozpoczyna skrzypcowe solo imitujące tradycyjny żydowski śpiew liturgiczny. W tym utworze kompozytor wyraźnie utożsamia się z narodem żydowskim, wyraża swoją miłość - oceniła.

Zapraszamy do wysłuchania całego wywiadu, w którym urodzona w Rumunii Mihaela Costea opowiedziała o swojej przygodzie z muzyką (artystka pochodzi z niemuzycznej rodziny rolników), o swoich osobistych związkach z Włochami i o pewnym niesamowitym instrumencie.

W audycji rozmawialiśmy także z pierwszym dyrygentem i dyrektorem artystycznym NOSPR Lawrencem Fosterem.

***

Rozmawiała: Milena Gąsienica

Data emisji: 7.11.2019

Godzina emisji: 20.20

Materiał został wyemitowany w audycji Filharmonia Dwójki.

kk/am

Czytaj także

Lawrence Foster: podjęcie decyzji ws. NOSPR nie zajęło mi 5 minut

Ostatnia aktualizacja: 03.09.2019 10:54
- Zawsze doceniałem i podziwiałem katowicką orkiestrę. Zdawałem sobie sprawę, jakie to niezwykłe doświadczenie zagrać w nowej, wielkiej sali koncertowej. Gdy pewnego ranka zadzwonił do mnie Krzysztof Penderecki i spytał, czy byłbym zainteresowany objęciem tego stanowiska, poprosiłem o czas do namysłu. Po 10 minutach odzwoniłem i powiedziałem: jasne, zgadzam się - mówił w Dwójce światowej sławy dyrygent.
rozwiń zwiń