Arcyfiński koncert skrzypcowy prosto z... Amsterdamu

Ostatnia aktualizacja: 29.06.2012 17:22
Pekka Kuusisto był pierwszym Finem-triumfatorem Międzynarodowego Konkursu Sibeliusa w Helsinkach w 1995 roku. Zwrócił na siebie uwagę wykonaniem Koncertu patrona konkursu. Dziś zaprezentuje to dzieło w słynnym Concertgebouw.
Pekka Kuusisto
Pekka KuusistoFoto: materiały promocyjne/Sonia Werner

Koncert skrzypcowy d-moll Jeana Sibeliusa jest jednym z najpiękniejszych w literaturze. Zarazem trudności techniczne utworu są równe jego urodzie. Akordy, flażolety, pasaże - Sibelius nie zaniedbał umiescić w partii solowej żadnej, znanej wówczas, technicznej sztuczki. Prawykonanie utworu skończyło się zresztą klapą, po części ze względu na nie do końca przemyślaną formę, po części zaś ze względu na wykonawcę partii solowej, który nie podołał jej wymaganiom. Kompozytor dokonał więc daleko idącej rewizji tekstu i w takiej postaci Koncert wykonywany jest do dziś.

Utwór ten jest bardzo popularny, zarówno wśród skrzypków, pragnących pokazać cały swój arsenał, jak i wśród słuchaczy, pomimo dominującego w Koncercie mrocznego i chłodnego klimatu - nawet humor Sibeliusa przypomina raczej sardoniczny śmiech, niż beztroski żart...

Transmisję z Concertgebouw w Amsterdamie poprowadzi Piotr Matwiejczuk.

W przerwie nadamy audycję Moniki Pilch "Leszek Bzdyl - 25 lat pracy w teatrze".

Program

Edward Elgar In The South – uwertura koncertowa op. 50

Jan Sibelius Koncert skrzypcowy d-moll op. 47

Piotr Czajkowski (opr. Vassily Sinaisky) Śpiąca królewna – suita baletowa op. 66a

Wyk. Pekka Kuusisto – skrzypce, Orkiestra Filharmoniczna Radia Holenderskiego, Vassily Sinaisky - dyrygent

29 czerwca (piątek), godz. 20.15

Czytaj także

Posłuchajmy Sibeliusa. W ciemno.

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2012 23:30
Tym razem Płytowy Trybunał Dwójki rozsądzi, kto najlepiej interpretuje II Symfonię Jeana Sibeliusa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Odkurzone arcydzieło

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2012 15:00
"Koncert skrzypcowy" Balysa Dvarionasa to utwór niesłusznie zapomniany. Z pasją promuje go na estradach świata Vadim Gluzman, którego usłyszymy w roli solisty.
rozwiń zwiń