Zefira Valova na festiwalu Mazovia Goes Baroque

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2012 22:00
Podczas płockiego koncertu transmitowanego na całą Europę usłyszymy niemiecką muzykę kameralną epoki baroku.
Zefira Valova
Zefira ValovaFoto: materiały promocyjne

Jednym z najciekawszych i najbardziej inspirujących zjawisk w dziedzinie muzyki dawnej jest powstawanie nowych zespołów i orkiestr. Przypomina to zdecydowanie bardziej rzeczywistość muzyki popularnej i jazzowej niż realia muzyki symfonicznej czy operowej, gdzie nowe zespoły i opiekujące się nimi instytucje powstają raz na kilkadziesiąt lat. Artyści zajmujący się muzyką dawną są bardziej mobilni i niezależni, co w znacznym stopniu wymuszone jest sytuacją niż ich marzeniami - każdy przecież marzy o jakiejś stabilizacji i wynikającym z niej komforcie systematycznej pracy. Nic zatem dziwnego, że próby sformalizowania, quasi-instytucjonalizacji są dla wielu idée fixe.

W środowisku muzyki dawnej wrze więc jak w ulu. Co chwilę pojawia się jakaś nowa orkiestra, nowy zespół kameralny, nowy consort, nowy chór. Najczęściej okazuje się, że to efemerydy, bardziej nazwy niż aktywne organizmy artystyczne. Kojarzone przeważnie, by skorzystać z jakiejś okazji, dotacji, zaproszenia. Jeśli się powiedzie, jeśli pomysł i pierwsze koncerty są udane, jest szansa, by muzycy odnaleźli w sobie dostatecznie dużo motywacji do systematycznej pracy. Jeśli się nie uda, po takim zespole zostaje czasami ślad w głowach słuchaczy, ale przede wszystkim zdezaktualizowana strona internetowa odwiedzana czasami przez przypadkowych internautów.

Są wszakże przedsięwzięcia, które od samego początku mają w sobie coś wykraczającego poza przypadkowość. Dotyczy to zwłaszcza muzyków o bardzo wyrazistej osobowości. Nie mieszczą się w ramach zespołów kierowanych przez swoich kolegów. Chcą dostać do ręki wieloosobowe narzędzie, które pozwoli nadać dźwiękowy kształt ich wyobraźni. "Chcieć" w świecie muzyki dawnej oznacza "stworzyć", później wypracować swój własny styl i wreszcie "przetrwać".

Moment wypracowywania własnego, oryginalnego stylu jest czymś ekscytującym, zwłaszcza, gdy można obserwować ten proces z bliska. Kolejny projekt cyklu Mazovia Goes Baroque jest podsumowaniem tego procesu, który obserwowaliśmy wspólnie od listopada ubiegłego roku. Najpierw, właśnie w listopadzie, słyszeliśmy dopiero co założoną przez Alexisa Kossenkę i Zefirę Valovą orkiestrę Les Ambassadeurs w muzyce oratoryjnej. Później, w maju bieżącego roku, słyszeliśmy jej nieco bardziej kameralne wcielenie, ale wciąż z naciskiem na muzykę wokalną. Teraz przyszedł czas na muzykę czysto instrumentalną, zarówno w wariancie kameralnym, jak i orkiestrowym. Projekt to tym ważniejszy, że uwieńczeniem prób i kilku koncertów (w Płocku i w Warszawie) będzie czterodniowa sesja nagraniowa (Studio im. Lutosławskiego), w czasie której zrejestrowane zostaną utwory Antonio Vivaldiego. Materiał ukaże się na płycie wydanej przez znakomitą francuską wytwórnię płytową Alpha w pierwszej połowie roku 2013.

(MGB)

Transmisję z Płocka poprowadzi Marcin Majchrowski.

W przerwie z autorami projektu i wykonawcami porozmawia Monika Pilch.

Program

Jerzy Fryderyk Haendel Concerto a quattro d-moll na flet, skrzypce, wiolonczelę i b. c., Sonata D-dur na flet i b. c. HWV 378

Jerzy Filip Telemann II Fantazja G-dur na skrzypce solo

Carl Philipp Emanuel Bach Sonata triowa G-dur Wq 150

Jerzy Fryderyk Haendel Sonata triowa h-moll op. 2 nr 1

Jan Sebastian Bach Concerto d-moll BWV 974

Jerzy Filip Telemann X Fantazja D-dur na skrzypce solo

Johann Joachim Quantz Sonata triowa D-dur QV 2:9

Wyk. Zefira Valova – skrzypce, Maciej Łukaszuk – wiolonczela, Jean Rondeau – klawesyn, Les Ambassadeurs,  Alexis Kossenko - flet prosty, kierownictwo artystyczne

1 lipca (niedziela), godz. 19.00