Jak pokochałem bałkański folklor...

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2014 13:00
Choć na użytek obywateli swej drugiej ojczyzny skrócił rodowe nazwisko, to już kilka taktów muzyki pianisty zdradza jego pochodzenie. Bojan Z, czyli Bojan Zulfikarpašić, urodził się w Belgradzie, ale od końca lat 80. mieszka we Francji. To bohater czwartkowych "Rozmów improwizowanych".
Bojan Z
Bojan Z Foto: me5otron (flickr.com, lic. CC)

Sprowadzenie fenomenu jego twórczości do mieszanki muzyki bałkańskiej z jazzem byłoby ogromnym uproszczeniem, ale na pewno folk - obok fenomenalnej techniki, nieskrępowanej wyobraźni i szerokich horyzontów - jest jednym z elementów czyniących z Bojana tak oryginalnego pianistę.
W "Rozmowach improwizowanych” artysta opowie m.in. o swojej nieoczywistej drodze do muzyki tradycyjnej:
Na początku rzuciłem się w wir muzyki rockowej i gardziłem folkiem. I była to prawdziwa wojna. Negowaliśmy wszystko, co muzyka ludowa niosła ze sobą, wyśmiewaliśmy się z głupich wieśniaków i uważaliśmy folk za przeciwieństwo prawdziwej sztuki, reprezentowanej np. przez Public Image Limited.

Stosunek artysty do folku zmienił się, gdy listonosz przyniósł mu powołanie do jugosłowiańskiej armii:
Wtedy poznałem swój kraj z poziomu zupełnego dna, skala znanych mi wartości rozszerzyła się znacznie. W dół. (…) Żeby przeżyć jakoś ten rok służby wojskowej, grywałem muzykę ludową, co wcześniej wydawało mi się najgorszym z możliwych koszmarów. Ale kiedy już znalazłem się w wojsku, byłem gotów zrobić wszystko, byle tylko uniknąć ganiania po polach z karabinem i zabawy w wojnę.
Ta prawdziwa, tragiczna wojna na Bałkanach zastanie Zulfikarpašicia już na emigracji w Paryżu. Ale i tak od koszmarów nie uda mu się uciec. O wpływie wydarzeń lat 90. na sztukę, przyjaźni z Noëlem Akchoté i współpracy z Henrim Texierem oraz "słowiańskim braterstwie” w "Rozmowach improwizowanych”. Zapraszają Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński

30 stycznia (czwartek), godz. 22.30-23.30

mm/ag

Czytaj także

Michiyo Yagi: 13 delikatnych strun wobec zgiełku Zachodu

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2013 17:00
Gościem "Rozmów improwizowanych” była wirtuozka japońskiej cytru koto, znana ze współpracy z Johnem Zornem, Peterem Brötzmannem i Elliottem Sharpem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czarny Indianin z Nowego Orleanu

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2014 18:00
Trębacz, nowoorleańczyk, młody gniewny i zwiadowca plemienia Strażników Płomienia - Christian Scott był gościem "Rozmów improwizowanych".
rozwiń zwiń