Hanna Kulenty. Od polifonii łuków do muzyki surrealistycznej

Ostatnia aktualizacja: 23.10.2019 12:36
- Jestem stąd. Moja droga muzyczna, jeżeli chodzi o kompozycję, wywodzi się z polifonii łuków. Potem był tzw. trans muzyki europejskiej, tak sobie to nazwałam. Następnie pojawiła się polifonia czasoprzestrzeni, no i wreszcie jest muzyka surrealistyczna - mówiła w Dwójce kompozytorka.
Audio
  • Energetyczne zakrętasy Hanny Kulenty (Nowa Polska/Dwójka)
Hanna Kulenty
Hanna KulentyFoto: PR2

Tadeusz Wielecki 1200.jpg
Tadeusz Wielecki. Kompozytor improwizator, nie architektonik

Hanna Kulenty lubi prześwietlić muzyczny dźwięk na wylot, wycisnąć z każdej frazy wszystkie soki, zawirować, zakręcić naszym postrzeganiem czasu. Przez rozpędzenie muzyki na złamanie karku, jak na karuzeli, lub odwrotnie – przez zatrzymanie jej, zagranie ciszą, po to, by uwewnętrznić przeżycie. A wszystko to dzięki fenomenalnemu panowaniu nad muzyczną materią i narracją.

Pochodząca z Białegostoku kompozytorka (ur. 1961) studiowała w Warszawie w klasie prof. Włodzimierza Kotońskiego, najważniejsze było jednak dla niej spotkanie holenderskiego twórcy Louisa Andriessena na kursach dla kompozytorów w Kazimierzu nad Wisłą. Miała niespełna 25 lat, gdy wyjechała na studia do Hagi, by przez dwa lata pracować pod okiem Andriessena. To wtedy zaczął wykluwać się jej własny muzyczny styl.

Hanna Kulenty opowiedziała w audycji o swojej muzycznej drodze. Wysłuchaliśmy również jej dwóch utworów: I koncertu na trąbkę i orkiestrę (2002) oraz tria fortepianowego Fado (2018).

***

Tytuł audycji: Nowa Polska 

Prowadziła: Ewa Szczecińska

Gość: Hanna Kulenty (kompozytorka)

Data emisji: 22.10.2019

Godzina emisji: 22.00

pg/bch

Czytaj także

"Apparition". Agata Zubel i Krzysztof Książek na jednej płycie

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2019 15:57
W audycji wysłuchaliśmy tytułowego cyklu George'a Crumba z albumu nagranego wspólnie przez duet wspaniałych artystów: śpiewaczkę Agatę Zubel i pianistę Krzysztofa Książka.
rozwiń zwiń