Andrzej Bauer: w tej chwili mamy w muzyce wieżę Babel

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2020 13:00
- Cechą muzyki nowej jest to, że współistnieją zupełnie różne języki i style muzyczne. Część kompozytorów pisze muzykę spoglądającą w przeszłość, nawiązującą do dawnych epok, spokojną, kontemplacyjną. Inni piszą zupełnie nową, sonorystyczną, oderwaną od czegokolwiek, co było w tradycji muzycznej przed wiekiem XX. Jakby z innej planety. I to wszystko współistnieje - mówił gość Programu 2 Polskiego radia, wiolonczelista, dyrygent i pedagog.
Audio
  • Andrzej Bauer o muzyce współczesnej i fascynacji Witoldem Lutosławskim (Cafe "Muza"/Dwójka)

łańcuch XVII 1200.jpg
Festiwal Witolda Lutosławskiego "Łańcuch XVII"

Andrzej Bauer - wiolonczelista, kameralista i solista, performer, pedagog. Artysta licznych talentów, który w pierwszym zdaniu mówi o sobie: "jestem szczęśliwy". Już samo to wystarczy, by spytać o receptę na szczęście. Andrzej Bauer jest bowiem nie tylko spełnionym, wielowymiarowym artystą, ale także człowiekiem wiodącym harmonijne, szczęśliwe i twórcze życie pozaestradowe. Jestem zdrowy, omijają mnie nieszczęścia i układa mi się życie prywatne. Ale szczęście dotyczy też spraw zawodowych, które są dla mnie bardzo ważne. To jest splot pewnej fascynacji i uzależnienia od muzyki z aktywnością zawodową. Dla mnie spełnienie w tym zawodzie polega na poczuciu pokosztowania pewnych rzeczy, równowagi elementów i pewnej wolności - wyjaśnił artysta.

Andrzej Bauer jest laureatem wielu konkursów muzycznych, m.in. Konkursu Wiolonczelowego im. Dezyderiusza Danczowskiego w Poznaniu, "Praskiej Wiosny", Międzynarodowego Konkursu ARD w Monachium. W 1989 otrzymał nagrodę Parlamentu Europejskiego i Rady Europy. Jest też absolwentem Akademii Muzycznej w Łodzi w klasie Kazimierza Michalika, był stypendystą rządu austriackiego i kształcił się pod kierunkiem André Navarry w Hochschule für Musik und Darstellende Kunst w Wiedniu. Także, dzięki stypendium Witolda Lutosławskiego, kontynuował studia u Williama Pleetha w Londynie.

- Spotkanie z Lutosławskim to jedno z najważniejszych spotkań artystycznych w moim życiu - wyznał wiolonczelista. - Pan Witold zainteresował się tym, co robię, zaprosił mnie do domu i dał mi stypendium na studia podyplomowe w Londynie. I to był dla mnie bardzo ważny impuls w rozwoju na instrumencie, ale chyba najważniejszy z tego wszystkiego był kontakt z samym mistrzem Lutosławskim.

Muzyka, która ukształtowała Andrzeja Bauera>>>

Andrzej Bauer podkreślił również, że Witold Lutosławski stanowił dla niego ogromną inspirację. - Odpowiedzialność za swój talent, niezwykła dyscyplina pracy, poszukiwanie prawdy i horyzonty myślowe, a także niezwykle staranny i wrażliwy kontakt z ludźmi. To wszystko powodowało fascynację i naturalną chęć czerpania z tego jak najwięcej - opowiadał muzyk.

Andrzej Bauer mówił również m.in. o doświadczeniach muzyka i pedagoga. Opowiadał także o koncertach na Festiwalu Witolda Lutosławskiego "Łańcuch" oraz o zespole Chain Ensemble. Zdradził też, dlaczego rodzice nie chcieli, by grał na fortepianie.

***

Tytuł audycji: Cafe "Muza" 

Prowadził: Andrzej Sułek

Gość: Andrzej Bauer (wiolonczelista, kompozytor)

Data emisji: 26.01.2020

Godzina emisji: 10.00

am

Czytaj także

Muzyka, która ukształtowała Andrzeja Bauera

Ostatnia aktualizacja: 19.06.2018 15:50
- Jak miałem 13 lat to nagle, zupełnie nieoczekiwanie, bez żadnego impulsu, zacząłem nałogowo słuchać muzyki. Słuchałem jej tyle, ile byłem w stanie - mówił w Dwójce Andrzej Bauer, wiolonczelista, pedagog, improwizator i kompozytor.
rozwiń zwiń