Joanna Wnuk-Nazarowa: gdy komponuję, wszystko mam zaplanowane

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2021 16:00
- Pracy mi nie brak, bo ja jestem teraz kimś innym, jestem kompozytorem. Ale kontaktu z ludźmi mi brak bardzo - mówiła w audycji Cafe "Muza" Joanna Wnuk-Nazarowa.
Joanna Wnuk-Nazarowa
Joanna Wnuk-NazarowaFoto: PR2/Wojciech Kusiński

Posłuchaj
59:23 2021_02_28 10_00_01_PR2_Cafe_Muza.mp3 Rozmowa z Joanną Wnuk-Nazarową (Cafe "Muza"/Dwójka)

Już ponad dwa lata temu zakończyło się 18-lecie Joanny Wnuk-Nazarowej na stanowisku dyrektora naczelnego i artystycznego Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Zaszczytem jest dla nas, że przyjęła zaproszenie do audycji Café "Muza".

NOSPR_Lawrence Foster_concert1_ fot. Grzegorz Mart.jpg
NOSPR ma 85 lat. "Górecki, Kilar, Penderecki uważali ją za swoją orkiestrę"

Ukoronowaniem Jej kadencji była przeprowadzka katowickiego zespołu do własnej wreszcie siedziby, pierwszej notabene w ponad 80-letniej historii orkiestry. Ale wcale nie znaczy to, że w życiu Joanny Wnuk-Nazarowej zapanowały spokój i cisza. Znając jej aktywność i niespożytą energię trudno sobie zresztą wyobrazić "ciszę i spokój" w otoczeniu Joanny Wnuk-Nazarowej. Chociaż wyciszenia, pewnej separacji od zgiełku świata wymaga zajęcie, któremu postanowiła teraz poświęcić najwięcej swojego czasu – kompozycja. To jej pierwsze powołanie i pierwszy poważny zawód. Dopiero potem przyszła dyrygentura, praca pedagogiczna w Akademii Muzycznej w Krakowie, dyrektorowanie Filharmonii Krakowskiej (1991-97), stanowisko Ministra Kultury i Sztuki (1997-99) i wreszcie NOSPR. 

Czas na komponowanie

Ci, którzy ją znają pewnie nie mogą sobie wyobrazić Joanny Wnuk-Nazarowej wiodącej "żywot człowieka poczciwego". Przecież zawsze emanowała niespożytą energią. Zaszczytem jest dla nas, że przyjęła zaproszenie do audycji Café muza

- Jeśli piszę to mam wszystko w głowie. Słyszę orkiestrę z wszystkimi niuansami, ale nie ma wtedy w tej głowie miejsca na inne rzeczy - mówiła Joanna Wnuk-Nazarowa. - Dlatego spokojnie czekałam, aż będzie możliwość przejścia na emeryturę, żeby zacząć pisać - dodała.

Czytaj także:

Artystka napisała już sporo utworów, będąc na emeryturze. Nie wszystkie zostały wykonane z powodu pandemii. - Teraz piszę operę. Mamy rok Norwidowski. Jego dramat "Wanda" to bardzo ciekawa sztuka. Wanda jest figurą królowej Jadwigi. Nad tym teraz pracuję, premiera ma być we wrześniu i mam nadzieję, że pandemia nam nie pokrzyżuje planów - opowiadała kompozytorka.

18 lat z NOSPR

- Byłam dyrektorem programowym, ale myślę, że bardzo dobrze tę orkiestrę poznałam, wspaniałą orkiestrę - mówiła Joanna Wnuk-Nazarowa. Artystka podkreśliła, że ta orkiestra, oprócz tego, że jest na wysokim, światowym poziomie, jest także wybitnie wyspecjalizowana na wykonywanie muzyki najnowszej. -  To są ludzie, którzy podchodzą z pełną powagą do tego, co robią. Trzeba im dać dobrych dyrygentów, aby mieli satysfakcję z pracy - mówiła dyrygentka. 

wnuk nazarowa joanna_8838.jpg
Joanna Wnuk-Nazarowa: dla mnie idolem był Zygmunt Konieczny

Warsztat kompozytora

Podczas audycji odebraliśmy wiele telefonów. Jeden ze słuchaczy zapytał Joannę Wnuk-Nazarową o jej warsztat kompozytorski. - Budziłam się w nocy i słyszałam fragmenty fugi. Dla mnie bardzo ważna jest forma, pewnie dlatego, że jestem uczennicą Pendereckiego. Ja planuję na zasadzie architektonicznej. Wiem, co będę pisać, to nie jest impresja. Wiem, w jakim kierunku pójdę, to wszystko jest zaplanowane - opowiadała Joanna Wnuk-Nazarowa. - Jeśli patrzę na partyturę, to słyszę orkiestrę i odwrotnie, jeśli słyszę muzykę, to potrafię ją zanotować - dodała. 

- Pozdrawiam wszystkich radiosłuchaczy i moich muzyków kochanych, których mi brakuje - zakończyła Joanna Wnuk-Nazarowa.

***

Tytuł audycji: Cafe "Muza" 

Prowadził: Marcin Majchrowski

Gość: Joanna Wnuk-Nazarowa (kompozytorka, dyrygentka)

Data emisji: 28.02.2021

Godzina emisji: 10.00

nk

Czytaj także

Joanna Wnuk-Nazarowa: dla mnie idolem był Zygmunt Konieczny

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2020 13:00
- Zygmunt, dużo starszy ode mnie uczeń liceum muzycznego, stwierdził, że ta mała dziewczynka musi profesjonalnie zacząć się uczyć grać na fortepianie, a nie jednym palcem brzdąkać na domowym pianinie, więc to wszystko przez niego - opowiadała w Dwójce kompozytorka i dyrygentka o początkach swojej edukacji muzycznej.
rozwiń zwiń