"Przypadek jest u Lema centralnym pojęciem"

Ostatnia aktualizacja: 17.05.2021 22:00
- Myślę, że z przypadkiem u Lema jest jak w wierszu Szymborskiej – "zdarzyć się mogło, zdarzyć się musiało". Oznacza to, że przypadek nie jest czymś istotowym w jego filozofii, lecz pośrednim, co wynika z tego, że człowiek oscyluje w swoim myśleniu między imaginacją opanowania i bezradności - mówił w Dwójce prof. Andrzej Zieniewicz, literaturoznawca.
Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjneFoto: Shutterstock/AleksandrMorrisovich

Posłuchaj
29:17 Gatunki Lema 17.05.2021.mp3 prof. Andrzej Zieniewicz i dr Jakub Momro o Lemowskiej filozofii przypadku (Wszystkie gatunki Lema/Dwójka)

Jednym z głównych motywów pisarstwa Stanisława Lema była kwestia przypadku. Przypadek był czymś w rodzaju filozofii, sposobu myślenia - nie tylko w kontekście świata czy ludzkości, ale również w procesie twórczym pisarza. Rola przypadku w życiu jednostek i w dziejach - podobnie jak u Witolda Gombrowicza w "Kosmosie" - była jednym z bardziej dowartościowanych elementów.

Jak podkreślił prof. Andrzej Zieniewicz, takie podejście wynikało z obserwacji człowieka, który z jednej strony myśli o sobie jako demiurgu, a z drugiej jest stworzeniem zupełnie bezradnym. - Teraz między tą imaginacją, że człowiek jest Bogiem i carem, a imaginacją, że właściwie nic nie znaczy wobec kosmosu i natury, mieści się Lemowska teoria ewolucji, a w niej przypadek.

- To jest coś, co wynika z teorii ewolucji i jednocześnie silnie wiąże się z cybernetyką i informacjonistyką - zaznaczył jeden z gości audycji. - Ta gra, która przez miliony lat się odbywa i z której z różnych konieczności i błędów powstają fotosyntezy, bakterie, dinozaury, a po upadku meteorytu homo afarensis, homo neanderthalensis, a potem homo sapiens – to wszystko dzieje się przypadkowo. I jest to ruch ewolucji, która buduje – jak mówi Lem – byle co, byle jak, z byle czego - podkreślił prof. Andrzej Zieniewicz.

Czytaj też:

Jednak Stanisław Lem nie pojmował przypadku wyłącznie jako kosmicznej siły, lecz również jako sytuację, w której przypadek zamienia się w los. Zdaniem dr. hab. Jakuba Momro, przypadek pojawia się u autora "Solaris" także w formie pewnej przypadłości.

- Jest to coś, co jest przypisane do pewnego wyobrażenia lub bytu ujmowanego jako fakt, zdarzenie. Przypadłość to coś, czego nie da się zagospodarować przez naukę czy siatkę pojęciową, narzucaną na zewnętrzną rzeczywistość. Ten sposób rozumienia przypadku, jako czegoś, co pozostaje na zewnątrz wysiłku świadomości, jest u Lema bezwzględnie ważne - mówił gość Dwójki.

***

Tytuł audycji: Wszystkie gatunki Lema

Prowadził: Michał Nowak

Goście: prof. Andrzej Zieniewicz (wydział polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego), dr hab. Jakub Momro (wydział polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego)

Data emisji: 17.05.2021

Godzina emisji: 21.30

am

Czytaj także

Stanisław Lem: do "Astronautów" nikt mi się nie mieszał

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2021 13:00
- Kiedy pisałem tę książkę, faworyzowana była literatura produkcyjna, w której opisywano szczegółowo spółdzielnie rolnicze, cukrownie. Nikt wtedy jeszcze w cenzurze nie wiedział, czym jest fantastyka naukowa - mówił w archiwalnych nagraniach Polskiego Radia pisarz Stanisław Lem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Krzysztof Piskorski: zainteresowanie twórczością Lema jest nieustanne

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2021 07:00
- Pierwszym przekładem Lema było tłumaczenie "Astronautów" na język węgierski. W tej chwili Lem tłumaczony jest także na języki egzotyczne, jak chiński, arabski czy japoński - mówił w Dwójce Krzysztof Piskorski z Instytutu Książki.
rozwiń zwiń