Strona główna > Artykuł

"Tańczący z orłami" - reportaż Hanny Bogoryja-Zakrzewskiej

Polskie Radio

Janusz Gancarczyk , rybak ze Stepnicy stoi na łódce, wyciąga rękę z rybą i krzyczy: "chodź, chodź". Wtedy zlatują się do niego orły.

fot.

Tańczący z orłami-reportaż Hanny Bogoryja-Zakrzewskiej

Zaczęło się jak w bajce. Janusz, rybak i jego kolega wracali z połowów, gdy zobaczyli tonącego orła, którego atakowały mewy. Bez namysłu rzucili się na ratunek, przegonili ptaki, wyciągnęli orła na brzeg. Gdy ten osuszył skrzydła, odleciał. Następnego dnia wracających z połowów przywitała para orłów. Podleciały na tyle blisko, że mogli rzucić im ryby. Każdego dnia przylatywały coraz bliżej a potem było ich coraz więcej. Zaczęło się od 2 bielików, teraz jest około 30.

Teraz po latach, pan Janusz oprócz rybaczenia organizuje bezkrwawe łowy dla fotografików i ornitologów głównie z Holandii. Są podekscytowani tym, że mogą być tak blisko orłów. To się rzadko zdarza.

Reportaż "Tańczący z orłami" Hanny Bogoryja-Zakrzewskiej w czwartek, 30.04.2015 o godz.18.15 w Trójce.

Więcej zdjęć i informacji jest tutaj.