Strona główna > Artykuł

"Smażone banany i drzewa kakaowe""

migracja

Reporterka szczecińska wyrusza z mikrofonem do Afryki. Prowadzi nas na Wybrzeże Kości Słoniowej, do mało znanego ludu Tura, gdzie właśnie zaczęły się afrykańskie dożynki, Święto Manioku. Poznajemy świat rytualnych masek, tych których siła magiczna ujawnia się w śpiewie i tańcach, a także świat tandetnych masek produkowanych dla turystów. Reportaż z podróży, w której autorka odwiedza polskiego misjonarza i zakonnicę, ale również afrykańskie wioski i chaty. Odkrywamy miejsca, w których ludzie są szczęśliwi, biały człowiek traktowany jest jak król, a katolicki duchowny rozumie , że w pracy misyjnej musi zatrzymać się przed wierzeniami tubylców .

Reporterka szczecińska wyrusza z mikrofonem do Afryki. Prowadzi nas na Wybrzeże Kości Słoniowej, do mało znanego ludu Tura, gdzie właśnie zaczęły się afrykańskie dożynki, Święto Manioku. Poznajemy świat rytualnych masek, tych których siła magiczna ujawnia się w śpiewie i tańcach, a także świat tandetnych masek produkowanych dla turystów. Reportaż z podróży, w której autorka odwiedza polskiego misjonarza i zakonnicę, ale również afrykańskie wioski i chaty. Odkrywamy miejsca, w których ludzie są szczęśliwi, biały człowiek traktowany jest jak król, a katolicki duchowny rozumie , że w pracy misyjnej musi zatrzymać się przed wierzeniami tubylców .