Strona główna > Artykuł

"Miejsca, które zaskakują - Morawica"

migracja

Maleńki punkt na mapie kraju - Morawica - gmina bezpośrednio granicząca z Kielcami, przeżywa czas wielkiego rozkwitu. Zaczęło się 10 lat temu kiedy to inżynier rolnik z najmniejszej morawickiej wioski , Marian Buras został wybrany przez tamtejszy samorząd na nowego wójta.

Podzielonych wcześniej członków rady udało się skupić wokół swojej osoby i wyznaczonych celów. Startował niemal od zera. Wkrótce gmina stała się jednym wielkim placem budowy. Dziś efekty widoczne są już wszędzie: nowe drogi, odrestaurowane stare i wybudowane nowe osiedla, szkoły, przedszkole, sieć wodociągowa, kanalizacyjna i telefoniczna. Powstał, obiecywany od 20 lat, Ośrodek Tradycji Garncarstwa w Chałupkach a perłą wśród wielu zespołów ludowych stała się nowopowstała trzypokoleniowa orkiestra dęta. Wybudowana muszla koncertowa stała się centrum życia kulturalnego gminy. Nowoczesny sposób zarządzania dał niespotykane wcześniej efekty. Stał się także inspiracją dla społeczności morawickiej gminy do twórczego współzawodnictwa. Ludzie uwierzyli w siebie, oni także chcą, wzorem wójta Burasa, zmieniać swoją małą ojczyznę. Wokół nich gromadzą się mieszkańcy innych gmin - tu lokują swoje firmy, często budują tu własne nowoczesne domy. Po dziewięciu latach sprawowania władzy wójt Marian Buras w wyborach do sejmiku świętokrzyskiego uzyskał niemal 90 % poparcie mieszkańców swojego rejonu. To dla niego najlepsza rekomendacja. Społeczność dwóch sąsiadujących z gminą wsi zdecydowała w referendum o przyłączeniu się do Morawicy. Myślą o tym kolejne dwie wsie. Oni też chcą żyć i działać nowocześnie.