Strona główna > Artykuł

"Z cyklu Zielona Alternatywa: Spór o park"

migracja

Ekolodzy i naukowcy domagają się utworzenia Parku Narodowego na terenie całej Puszczy Białowieskiej, co oznacza powiększenie obszaru Parku sześciokrotnie. Kolejni ministrowie uzależniają powstanie Parku od środków z budżetu i zgody lokalnych władz. Opór i lęk mieszkańców pojawia się zawsze, gdziekolwiek próbuje tworzyć się Parki Narodowe.

Cztery lata temu ekolodzy przywieźli z Puszczy Białowieskiej do Warszawy pień po wyciętym olbrzymim 300-letnim dębie. Dziś po kilku latach kampanii ekologów, miejsce, gdzie zrobili tę fotografię , jest już na obszarze powiększonego Parku Narodowego. Od kilku lat ekolodzy i naukowcy domagają się utworzenia Parku Narodowego na terenie całej Puszczy Białowieskiej, co oznacza powiększenie obszaru Parku sześciokrotnie. Po stronie Białoruskiej cała Puszcza jest Parkiem Narodowym od 1991 r. Od kilku lat kolejni ministrowie uzależniają powstanie Parku od środków z budżetu i zgody lokalnych władz. Opór i lęk mieszkańców pojawia się zawsze , gdziekolwiek próbuje tworzyć się Parki Narodowe. Ten lęk przesłania korzyści płynące np. z ekoturystyki. Ekoturystyka to wciąż modne słowo ale przekonać mieszkańców biedniejszych regionów kraju, że ochrona środowiska to ich interes -niezwykle trudno. Jak przełamać opór mieszkańców , jak im pomóc- oto podstawowe pytania reportażu, ważne również dlatego ,iż takie same problemy napotykają twórcy Parków w całym kraju.